Ruch Chorzów - Znicz Pruszków WYNIK, ZDJĘCIA Niebiescy nie strzelili karnego, ale i tak pewnie awansowali do następnej rundy

Niebiescy zagrali z rywalem, z którym w poprzednim sezonie w eWinner 2. Lidze nie tylko nie wygrali, ale nawet nie zdobyli gola. W Pruszkowie Znicz wygrał 2:0, a w Chorzowie 1 maja był remis 0:0. W końcówce Michał Mokrzycki nie wykorzystał rzutu karnego. „Mokrego” nie ma już w Ruchu (trafił do Wisły Płock), natomiast chorzowianie grają w Fortuna 1. Lidze.

Zobacz ZDJĘCIA meczu Fortuna Pucharu Polski Ruch Chorzów - Znicz Pruszków, 26.07.2022 r.

Trener Ruchu Jarosław Skrobacz podkreślał przed meczem, że jego drużynę czeka trudna przeprawa i zapowiadał wystawienie najmocniejszego składu, jakim dysponuje. Nadal nie mógł jednak skorzystać z Macieja Sadloka (jeszcze nie gotowego do gry po kontuzji) oraz Remigiusza Szywacza, który zgłosił ból ścięgna Achillesa i został zmieniony w przerwie meczu ligowego w Głogowie z Chrobrym. Trener musiał też brać pod uwagę fakt, że Ruch w sobotę zagra z liderem I ligi - Puszczą Niepołomice. We wtorek w bramce Niebieskich w oficjalnym meczu zadebiutował Jakub Osobiński, zastępując Jakuba Bieleckiego. Łukasz Janoszka znalazł się poza kadrą meczową.

Od początku meczu częściej przy piłce był Ruch, a Znicz cofnął się do obrony. Jednak to goście jako pierwsi mieli okazję na gola. W 11. minucie zza linii pola karnego uderzył z woleja Kamil Niewiadomski i Osobiński z trudem odbił piłkę.

Gospodarze z mozołem rozgrywali atak pozycyjny i wreszcie coś zaczęło się dziać. W 24. minucie Jakub Piątek strzelił z dystansu nad poprzeczką. Bliżej celu był cztery minuty później Artur Pląskowski posyłając piłkę z pola karnego koło spojenia słupka z poprzeczką.

Znicz został zmuszony do głębokiej obrony, a Niebiescy przypieczętowali swoją przewagę w 42. minucie. Goście dali sobie zabrać piłkę przed polem karnym. Tomasz Foszmańczyk strzelił z lewej nogi z 20 metrów i trafił w „okienko”. „Bramka, stadiony świata!” - krzyknął stadionowy spiker, gdy „Fosa” przyjmował zasłużone gratulacje od kolegów.

Tuż przed przerwą mogło być 2:0, ale Piotr Misztal obronił strzał w „krótki” róg Mateusza Winciersza.

Szybko po wyjściu z szatni gospodarze mieli wymarzoną okazję na podwyższenia wyniku. W 51. minucie Pląskowski z rzutu karnego uderzył obok słupka i przez Cichą przeszedł jęk zawodu.

Ruch podrażniony tą sytuacją nadal atakował. W efekcie w 63. minucie Mikołaj Kwietniewski minął Misztala i strzelił do pustej bramki.

Goście po stracie drugiego gola ruszyli do przodu. Osobiński znów musiał pokazać swój kunszt zatrzymując płaski strzał Dawida Barnowskiego. Zapał Znicza szybko zgasł i Ruch spokojnie dowiózł zwycięstwo na wagę awansu, a kibice zaśpiewali nawet... "Puchar jest nasz".

Losowanie I rundy Pucharu Polski odbędzie się 29 lipca o godz. 12 w siedzibie PZPN.

Runda wstępna Fortuna Pucharu Polski: Ruch Chorzów - Znicz Pruszków 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Tomasz Foszmańczyk (42), 2:0 Mikołaj Kwietniewski (63)

Ruch: Jakub Osobiński - Konrad Kasolik, Filip Nawrocki, Przemysław Szur (86. Antoni Franke) - Kacper Michalski (79. Maksymilian Roguła), Jakub Piątek (64. Tomasz Swędrowski), Jakub Witek, Tomasz Foszmańczyk (65. Bartłomiej Barański), Mikołaj Kwietniewski, Mateusz Winciersz (46. Łukasz Moneta) - Artur Pląskowski.

Znicz: Piotr Misztal - Krystian Tabara (61. Dawid Barnowski), Dmytro Juchymowycz, Krzysztof Wingralek, Mateusz Grudziński, Kamil Niewiadomski (61. Paweł Moskwik) - Mateusz Możdżeń, Krystian Pomorski (76. Tymon Proczek), Shuma Nagamatsu (76. Patryk Czarnowski) - Maciej Firlej (82. Filip Składowski), Patryk Skórecki.

Żółte kartki: Winciersz, Michalski, Witek, Swędrowski, Moneta - Skórecki, Juchymowycz, Możdżeń

Sędziował: Damian Gawęcki (Kielce)

Widzów: 5.104