- Wiedzieliśmy, że pierwsze dwa mecze gramy na wyjeździe i jesteśmy do tego przygotowani. Pierwszy krok wykonaliśmy, wygraliśmy z Termaliką. Teraz trzeba dołożyć drugą nogę i ponownie zapunktować z Sandecją – twierdzi Rymaniak.
Prawy obrońca kielczan jest przekonany, że Korona jest w stanie wygrać po raz kolejny. Spodziewa się jednak trudnej przeprawy
- Łatwo nie będzie, bo Sandecja pewnie skupi się na obronie własnej bramki, niż na prowadzeniu gry. Przegrała pierwszy mecz na wiosnę 1:4 w Szczecinie z Pogonią i teraz może zagrać dobre spotkanie. Każdego może przecież złapać zadyszka. Dlatego nie wolno nikogo lekceważyć, tylko podejść profesjonalnie do meczu. My będziemy musieli dobrze się zorganizować i jeśli zagramy tak jak ostatnio w Niecieczy, to znów wywieziemy fajny wynik – dodaje Bartek.
Czy będzie to podobny mecz jak ten z Bruk-Betem?
- Ciężko to ocenić, gdyż każdy rywal jest przecież inny. Te pierwsze mecze po zimowej przerwie też są w pewnym sensie niewiadomą – twierdzi Rymaniak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?