Rzecznik fanatyków Widzewa dla Ekstraklasa.net!

Daniel Wolski
Kibice Widzewa wreszcie doczekają się nowego obiektu?
Kibice Widzewa wreszcie doczekają się nowego obiektu? Daniel Wolski
O działalności fanatyków Widzewa, ostatnim postępowaniu rządu odnośnie kibiców oraz o tym, czy trzeba bać się fanów RTS-u mówi nam Przemysław Olszowy, rzecznik stowarzyszenia „Fanatycy Widzewa”.

Rzecznik prasowy kibiców to pewna nowość. Jaka jest Pana misja w stowarzyszeniu „Fanatycy Widzewa”?
Generalnie moim zadaniem jest przekazywanie środkom masowego przekazu informacji na temat działań stowarzyszenia.

W którym kierunku zmierza Wasze stowarzyszenie?
Działalność stowarzyszenia i wszystkie jego cele są dostępne na naszej stronie internetowej (www.fanatycywidzewa.pl - przyp. red.). Głównie zajmujemy się sprawami kibicowskimi takimi jak organizowanie dopingu, opraw, meczów wyjazdowych. Podejmujemy również działania prospołeczne, w których kibice Widzewa oddają krew, czy tez prowadzą zbiórki zabawek dla podopiecznych różnych fundacji. Organizujemy turnieje dla dzieciaków, ale również dla nas samych. Jeszcze w maju odbędą się zawody dla podopiecznych domów dziecka.

Często w mediach przedstawiany negatywny wizerunek kibica Widzewa jest prawdziwy?
Nie jest on prawdziwy. Zawsze będzie bardziej medialne jakieś uchybienie prawa, niż dobre postępowanie. Zatem jeśli dojdzie do jakiegoś przewinienia, to jest ono wyolbrzymiane i przedstawiane w mediach wielokrotnie. Z kolei działania prospołeczne nie są szczególnie nagłaśniane.

Trzeba bać się kibiców Widzewa?
Nie, nie trzeba. Na naszym stadionie można dopingować z całymi rodzinami. Wielu kibiców przychodzi nawet z kilkumiesięcznymi dziećmi. Mimo, że nasz obiekt ma dosyć przestarzałą infrastrukturę, to średnia widzów sięga około 9 tysięcy widzów.

Jak wygląda Wasza współpraca z klubem?
Jak to podczas różnej współpracy bywa raz jest lepiej, raz jest gorzej, ale dochodzimy do pewnych konsensusów. Miejmy nadzieję, że wszystko będzie szło w dobrym kierunku.

Od pewnego czasu w niektórych mediach bardzo krytycznie mówi się o kibicach. Skąd to wynika?
W pewnym stopniu jest to związane z wydarzeniami, które miały miejsce ostatnio w Bydgoszczy. Jest to gorący temat i media go wykorzystują. Natomiast ciężko jest powiedzieć, dlaczego akurat teraz kluby są karane za np. transparenty o tematyce antyrządowej. Jest to dla nas niezrozumiałe.

Rząd zamyka stadiony rzekomo w trosce o bezpieczeństwo. Ostatnio nawet decyzją wojewody łódzkiego został zamknięty obiekt Widzewa. Czy te działania Waszym zdaniem na pewno przyniosą oczekiwany przez władzę efekt?
Takie postępowanie nie jest dobre. Podczas meczu z GKS-em Bełchatów ogólnie panował spokój na trybunach. W pomeczowym protokole nie został wspomniany żaden większy incydent. Poza tym spiker podczas meczu ogłaszał, że klub otrzymał licencję na najbliższy sezon, czyli spełnia wszystkie wymogi bezpieczeństwa. Z kolei dzień później dostajemy informację, że wojewoda łódzki Jolanta Chełmińska chce zbadać szczegółowo, czy na naszym stadionie mogą odbywać się tego typu imprezy. Co ciekawe, cała procedura administracyjna trwa, a mimo to dzień później dowiadujemy się o zamknięciu obiektu. To tak jakby ktoś wydał wyrok bez analizy zaistniałej sytuacji.

Rozmawiał Daniel Wolski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24