Są chętni na kupno Korony Kielce. Klub może kupić przedsiębiorstwo z Polski, Szwajcarii lub... Indii

Agata Kowalczyk (AIP)
Aż 4 przedsiębiorców jest zainteresowanych kupnem klubu piłkarskiego „Korona Kielce”. Inwestorzy są z Polski, Szwajcarii i Indii. – Mam nadzieję, że w czerwcu dojdzie do sprzedaży – mówi prezydent Kielc, Wojciech Lubawski.

- Transakcja jest możliwa dopiero w czerwcu, ponieważ wtedy okaże się, czy Korona Kielce utrzyma się w Ekstraklasie. Bez tej wiedzy żaden z ewentualnych inwestorów klubu nie kupi – przyznaje prezydent.

Nie chce zdradzić, kim są zainteresowani przedsiębiorcy. – Są to dwie polskie firmy znane na rynku oraz z Indii i Szwajcarii. Nic więcej nie mogę powiedzieć, obowiązuje mnie tajemnica. Jesteśmy jednym z czterech polskich klubów piłkarskich, które są w Polsce do sprzedania. Korona ma duże szanse, ponieważ my mamy dwa potężne atuty. Klub ma tylko jednego właściciela, więc rozmowy o warunkach transakcji są łatwiejsze niż z kilkoma i długi Korony szybko można spłacić – informuje prezydent.

Dodaje, że wszyscy czterej przedsiębiorcy po raz pierwszy są zainteresowani kupnem Korony Kielce, wcześniej władze miasta nie prowadziły z nimi rozmów. Przypomnijmy, że na początku roku Rada Miasta przyznała 6,8 miliona złotych na utrzymanie Korony. Radni PO, SLD i PSL zapowiedzieli, że więcej pieniędzy nie dadzą, jeśli prezydent Kielce nie spełni kilku warunków. Między innymi radni oczekują zmiany w Radzie Nadzorczej Korony. Jest już pięciu kandydatów, w trzech zostało zaproponowanych przez partie polityczne.

– Mam też dwie osoby, które same się zgłosiły. W lutym, na najbliższym posiedzeniu Rady Nadzorczej zdecyduję, który z tych kandydatów może wejść do Rady i będzie lepszy od osób, która obecnie w niej zasiadają. Ze wstępnych warunków wynika, że nie wszyscy kandydaci je spełniają - przyznaje prezydent.

Przeprowadzenie kontroli w klubie przez Komisje Rewizyjna Rady Miasta stoi pod wielkim znakiem zapytania. Prezydent twierdzi, że przepisy nie zezwalają na udostępnienie dokumentów Komisji Rewizyjnej.

– Taką kontrolę może przeprowadzić każdy radny, także z tej komisji, ale ona nie może jej firmować. Robert Siejka, który chce ją przeprowadzić jako przewodniczący Komisji Rewizyjnej może wejść do klubu jako radny i na takie rozwiązanie Rada Nadzorcza się zgadza – informuje prezydent.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24