Schalke jedzie do Monachium skazane na porażkę i mocno osłabione kadrowo

Zbyszek Anioł
Bayern Monachium i Schalke 04 miały walczyć w tym sezonie o mistrzostwo Niemiec. O złoto grają już tylko Bawarczycy, a piłkarze z Gelsenkirchen powoli powinni martwić się o to czy w przyszłym sezonie zagrają w ogóle w europejskich pucharach.

W tym sezonie Schalke ma ogromne problemy z grą w defensywie i jeśli w minionym tygodniu trener Jens Keller razem ze swoimi podopiecznymi nie poprawili tego elementu, to w sobotę rozpędzony Bayern może po prostu rozjechać ekipę z Gelsenkirchen. Miesiąc temu w meczu towarzyskim Schalke przegrało z wicemistrzami Niemiec aż 0:5.

Najwięksi pesymiści przepowiadają podobny rezultat w lidze. Mają ku temu podstawy, bo Schalke w drugiej części sezonu gra słabo i właściwie nic tej drużynie nie wychodzi. Zaczęli co prawda od zwycięstwa w szalonym meczu z Hannowerem (5:4), ale grą, szczególnie w destrukcji nikogo zawodnicy z Gelsenkirchen nie zachwycili. Nadzieją była ofensywa, ale w starciu z Hannowerem niebiescy wystrzelali cały swój arsenał. W dwóch kolejnych spotkaniach Schalke strzeliło tylko gola i zdobyło zaledwie punkt. Atmosfera w klubie jest coraz gorsza, a w tabeli drużyna pikuje w dół i jest już na krawędzi zakwalifikowania się do europejskich pucharów.

Salamon: Zawsze bardzo lubiłem Alessandro Nestę

Idealny moment na przełamanie to potyczka z Bayernem, wygrana z rozpędzonymi Bawarczykami mogłaby szybko odmienić postawę Schalke na lepsze. Tyle że trzeba wygrać, a to będzie bardzo trudne. Monachijczycy idą pewnie po swoje, czyli mistrzostwo. Ostatni raz Bayern przegrał pod koniec października, chętnych na pokonanie podopiecznych Juppa Heynckesa było wielu, ale ze wszystkimi Bayern sobie poradził. Schalke na papierze też nie ma większych szans i jest kolejną „ofiarą” na liście.

W obu drużynach zabraknie wielu ważnych piłkarzy. W Bayernie nie zagrają: Jerome Boateng, Franck Ribery (zawieszeni za kartki), Bastian Schweinsteiger, Xerdan Shaqiri i Holger Badstuber (kontuzjowani). Jeszcze gorzej wygląda sytuacja kadrowa Schalke, gdzie zagrać nie mogą: Klas Jahn Huntelaar, Christoph Moritz, Kyriakos Papadopulos, Cyprian Marica, Ibrahim Affelay oraz Chinedu Obasi. W Gelsenkirchen nie ma już też Luisa Holtby'ego, który zdążył tydzień temu zadebiutować w Tottenhamie.

- Nie ma co rozpaczać, inni piłkarze też muszą kiedyś dostać swoją szansę – mówi na oficjalnie stronie Schalke Jens Keller. - W meczach z Bayernem nie ma się wielu szans. Musimy swoje wykorzystać i unikać głupich błędów – dodaje szkoleniowiec.

Swojej byłej drużyny absolutnie nie lekceważy bramkarz Bayernu Manuel Neuer. - Oni generalnie zawsze motywują się na mocnych rywali i grają dobrze. Na pewno będą chcieli nas pokonać, więc musimy być skoncentrowani – podkreśla reprezentant Niemiec na oficjalnej stronie Bayernu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24