Pana zdaniem był ten rzut karny, czy Ntibazonkiza był faulowany przed szesnastką?
Na pewno sam faul rozpoczął się przed polem karnym i to było widać. Sędzia zinterpretował to tak jak widział i podyktował rzut karny, pokazał czerwoną kartkę i było 3:1. Ciężko w dziesięciu podnieść się i grać dalej. Wiadomo, było że Cracovia tego zwycięstwa nie wypuści bo walczy i ma nadzieję na utrzymanie.
Podbeskidzie się już utrzymało, ale nie jest wam wstyd, że przegraliście z dwoma ostatnimi drużynami w tabeli?
Jest nam wstyd, chcieliśmy po tym meczu z ŁKS-em zrehabilitować się na Cracovii. Myślę, że w pierwszej połowie naszym zadaniem było strzelenie jednego gola więcej od gospodarzy. Mając dogodne sytuacje nie wygraliśmy meczu.
Wasza gra po drugiej bramce padła. Brakowało zaangażowania.
Nastąpiła lekka konsternacja. Myśleliśmy, że z czasem to opanujemy, ale "Pasy" strzeliły trzecią bramkę, straciliśmy zawodnika i tak jak już mówiłem nie było wyjścia z tej sytuacji.
Twoja bramka to było dośrodkowanie, czy mierzony lob?
Według mnie to był taki "centro-strzał". Trochę źle przyjąłem sobie tą piłkę i akurat tak mi skoczyła, że spadła prosto na woleja, chciałem mocno zacentrować w pole karne, ale wyszło jak wyszło, bardzo fajnie.
Jeden z ładniejszych goli w karierze.
Chyba najładniejszy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?