Lider rozgrywek mógł spotkanie przegrać, bowiem wyrównał dopiero w doliczonym czasie gry. Rzut karny na bramkę zamienił Sławomir Pufelski.
W ostatnich sekundach meczu piłka ponownie znalazła się w bramce gości, ale sędzia gola nie uznał z powodu spalonego. Miastecki Start w pierwszej połowie zagrał zbyt zachowawczo, w drugiej brakowało dobrych ostatnich podań, zdecydowania w polu karnym. Gospodarze razili nieskutecznością.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?