Szczęsny: Kto na mecz z Ukrainą? Zdecydowanie Boruc

Anna Dziedzic
Wojciech Szczęsny z dużą dozą obiektywizmu ocenia swoją formę tuż przed meczem z Ukrainą, który rozegrany zostanie w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata 2014. - Mam spadek formy - stwierdził golkiper Kanonierów.

W jakim składzie na Ukrainę? Pomagamy Fornalikowi - TYPUJCIE SKŁAD!

Wojciech Szczęsny, który jeszcze do niedawna był numerem jeden w bramce zarówno reprezentacji Polski, jak i Arsenalu Londyn, w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" otwarcie stwierdził, że własnej dyspozycji nie określiłby mianem szczytowej. O samej rywalizacji z Arturem Borucem, który niedawno wrócił do kadry Wojciech mówi natomiast w samych superlatywach.

Można odnieść wrażenie, że Szczęsny wciąż uczy się pokory. Z racji na młody wiek bramkarza niektóre jego wypowiedzi sympatycy kadry narodowej puszczali mimo uszu. Jednak w obecnej sytuacji bramkarza Arsenalu należałoby wrócić pamięcią do jego słów z lutego: "Jeśli powiem, że Boruc jest lepszy, to skłamię". Szczęsny zapytany o to jak się czuję nie będąc już nr 1 w Arsenalu, odpowiedział krótko - nie zagrałem w dwóch ostatnich meczach. I tyle.

Zarówno Szczęsny, jak i Boruc są świadomi tego, że nie uda im się uniknąć porównań do siebie, jednak obaj jak do tej pory komentują całą sytuację w sposób dość ostrożny. Liczba zwolenników obu bramkarzy rozkłada się raczej podobnie. Na zgrupowaniu jest także Przemysław Tytoń, który gra jedynie w rezerwach PSV i ostatnimi czasy jakby nieco przygasł.

Pomimo zapewnień kadrowiczów atmosfera rywalizacji wisi w powietrzu. Najważniejszym kryterium oceny naszych golkiperów będą oczywiście decyzje Waldemara Fornalika oraz to, czy osoba, która stanie między słupkami w meczu z Ukrainą spełni oczekiwania nie tylko selekcjonera, ale również kibiców i dziennikarzy.

Twitter

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24