Szkoleniowcy po meczu ŁKS Łódź - Astoria Szczerców

Trener Astorii Szczerców, Robert Rogan:
Nie będę opowiadał o meczu, bo to wszyscy widzieli. Przyjechaliśmy do Łodzi sprawić niespodziankę, ale niestety nam się nie udało. Mamy z pewnością inne cele niż ŁKS i jestem zadowolony z postawy swojego zespołu w dzisiejszym spotkaniu.

Trener Łódzkiego Klubu Sportowego, Wojciech Robaszek:
Oceniając na spokojnie dzisiejszy mecz uważam, że był to jeden z tych słabszych w naszym wykonaniu. Taki przytrafił nam się z Nerem Poddębice i niestety zakończył dla nas porażką. Przy naszej dzisiejszej grze przeciwnik rzeczywiście mógł nawet dobrze wyglądać w tej rywalizacji, ale najważniejszy jest końcowy wynik, czyli zwycięstwo ŁKS i trzy punkty. To nas cieszy. W sporcie czasami tak jest, że decyduje dyspozycja dnia i mogę wyjść dwa równorzędne zespoły, gdzie jeden z nich wychodzi dużo lepiej na tle rywala. My w ostatnim czasie zagraliśmy pięć spotkań, z czego cztery z nich oceniam naprawdę dobrze. Dzisiaj najważniejsze było wygrać, nie ważne jaka była forma przeciwników i nasza, liczył się komplet punktów i przede wszystkim z tego rozliczam ŁKS.

Kapitan Łódzkiego Klubu Sportowego, Szymon Salski:
Wydaje mi się, że naszego dzisiejszego stylu gry nie ma co oceniać... zwycięzców się nie sądzi. Kolejny komplet punktów zapisujemy na swoje konto. Myślę, że możemy pogratulować drużynie przeciwnej, bo na pewno stawili nam opór, ale i tak trzy oczka zostają w Łodzi.

Więcej o meczu ŁKS-u Łódź z Astorią Szczerców:

• ŁKS znów z kompletem punktów i coraz większą przewagą w IV lidze
• ŁKS Łódź pokonał Astorię Szczerców [GALERIA]