W rozegranym już spotkaniu o wiele więcej sił musieli włożyć Szwajcarzy, którzy w ostatniej akcji meczu wyrwali trzy punkty z gardła Ekwadorczykom. Choć główny cel został spełniony i komplet punktów został zapisany na koncie "Helwetów", sama gra nie dałA zbyt wielu optymistycznych myśli. Atak pozycyjny był bardo powolny i wydaje się, że Szwajcarzy w meczu z Niebieskimi skupią się na kontrach i będą liczyć na stałe fragmenty gry, bowiem w ten sposób zdobyli dwie bramki przeciwko Ekwadorowi.
- Nie możemy się bronić, chować się. Musimy podjąć wyzwanie, choć trudno znaleźć słabe strony w drużynie francuskiej – mówił na przedmeczowej konferencji, Michael Pont, asystent Ottmara Hitzfelda.
Reprezentacja Francji do spotkania ze Szwajcarami przystąpi najprawdopodobniej w takim składzie, w jakim rozpoczynał mecz z Hondurasem. Ten mecz nie był zbyt poważnym wyznacznikiem formy Les Bleus, ponieważ przeciwnicy większość czasu grali w dziesiątkę. Wszystkie oczy będą zwrócone na Karima Benzeme, który w pierwszym spotkaniu zdobył dwie bramki i miał duży udział przy trzecim golu. – Zawsze grał na wysokim poziomie. Wszyscy widzieliśmy, co robił jako gracz Realu. Wiemy, jak bardzo potrafi być zrelaksowany i skoncentrowany. Jestem przekonany, że na tym turnieju pokaże swoje umiejętności – mówił przed turniejem szkoleniowiec Francuzów, Didier Deschamps
Helweci nie pokonali Les Bleus od 1992 roku. Ostatni pojedynek pomiędzy tymi reprezentacjami odbył się na Mistrzostwach Świata w 2006 roku. Wtedy było 0-0. Miejmy nadzieje, że w Brazylii będzie inaczej!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
