Teodorczyk dla Ekstraklasa.net: Nazwiska nie grają

Sebastian Kuśpik
Przed sezonem bramki dla Polonii miał zdobywać przede wszystkim Daniel Sikorski, a tymczasem już drugi mecz z rzędu w wyjściowej "11" rozpoczął młody Łukasz Teodorczyk. - Nazwiska nie grają. Kto wygląda najlepiej na treningach, ten wychodzi później w pierwszym składzie na mecz - skwitował krótko tę sytuację napastnik Czarnych Koszul.

Po meczu z Widzewem wydawało się, że nie masz dziś wielkich szans na grę od pierwszych minut, a tymczasem znów pojawiłeś się w wyjściowej „11” i na dodatek zagrałeś bardzo dobry mecz.
Cały czas bardzo ciężko pracuję na treningach i wydaje mi się, że trener po prostu to dostrzegł i dlatego dał mi kolejny raz szansę. Starałem się, zrobiłem to, co do mnie należało, strzeliłem bramkę, a jaka będzie decyzja trenera przed kolejnym meczem? Zobaczymy.

Z jakim nastawieniem wyszedłeś dziś na boisko? Mimo upału, który niewątpliwie przeszkadzał Wam w grze, biegałeś bardzo dużo i walczyłeś o każdą piłkę.
Chcieliśmy na pewno zmazać plamę z meczu z Widzewem. Tam coś nam nie zagrało i nie wiemy z czego to wynikało. Nic nam wtedy nie wychodziło. Dziś chcieliśmy od początku pokazać, że możemy zatrzeć złe wrażenie sprzed tygodnia.

Kibice mówią, że udzielasz dziś wywiadów jak gwiazda. Strzeliłeś zwycięską bramkę i dziennikarze rzeczywiście nie odpuszczają.
Powiem tak – gwiazdy zostawmy na niebie. To dopiero pierwsza moja bramka i zobaczymy jak będzie w kolejnych meczach.

Przed sezonem byłeś raczej typowanym do roli tego trzeciego napastnika, a tymczasem wygrywasz rywalizację przede wszystkim z Danielem Sikorskim.
Powtórzę w tym miejscu słowa trenera – nazwiska nie grają. Kto wygląda najlepiej na treningach, ten wychodzi później w pierwszym składzie na mecz. Trener Zieliński jak powiedział, tak zrobił.

Czeka Was teraz dwa tygodnie spokoju, który chyba bardzo Wam się przyda – mam wrażenie, że przez ostatnie kilka dni mówiło się o Polonii zdecydowanie za dużo.
Ja tego spokoju nie będę miał, bo już jutro wyjeżdżam na zgrupowanie kadry. Czekają nas tam ciężkie mecze eliminacyjne, więc stres na pewno nie będzie mniejszy.

W dobrej formie i z pozytywnym nastawieniem jedziesz na to zgrupowanie?
Z pewnością tak. Gol cieszy tym bardziej, że był moim pierwszym w Ekstraklasie. Mam oczywiście nadzieję, że nie będzie to moja ostatnia bramka w lidze i na kadrze potwierdzę dobrą dyspozycję.

Rozmawiał Sebastian Kuśpik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24