Hajto nie ma licencji UEFA PRO, która uprawnia do prowadzenia zespołów ekstraklasy. Jak mówił dziennikarzom w poniedziałek, ma warunkową licencję UEFA A i liczy, że jeśli do końca stycznia zda kilka egzaminów oraz napisze pracę dyplomową, to będzie mógł zacząć kurs UEFA PRO i otrzymać warunkowo wymagane pozwolenie.
Z kolei Dźwigała jest już na kursie UEFA PRO, więc jego droga do tej licencji jest krótsza. Jak przyznał jednak, ofertę pracy w Białymstoku otrzymał najpierw Hajto, który z kolei jemu zaproponował współpracę.
- Funkcja pierwszego trenera zostanie powierzona, prawdopodobnie któremuś z tych panów, przed rozpoczęciem rundy wiosennej rozgrywek ekstraklasy. Jest to uzależnione od spełnienia przesłanek formalnych, uzyskania stosownych zezwoleń i licencji. Na razie panowie rozpoczynają pracę równorzędnie z pozostałymi członkami sztabu szkoleniowego - poinformowała rzecznik klubu Agnieszka Syczewska.
W rundzie wiosennej drużyna Jagiellonii Białystok zmieni nieco swój styl gry. Jak zapowiedział na konferencji prasowej Hajto, postara się przekazać swojej drużynie wzorce z Bundesligi. – Mam wizję budowania zespołu. Chciałbym wpoić moim zawodnikom zaangażowanie oraz serce do gry – mówi Tomasz Hajto. – Będę chciał przekazać zawodnikom swój bagaż doświadczeń, który zdobyłem przez 20 lat gry w piłkę. Nie mam dużego doświadczenia trenerskiego, jednak uważam, że każdy powinien kiedyś dostać swoją szansę – dodaje szkoleniowiec.
Okres przygotowawczy białostoczanie rozpoczynają już dzisiaj. Potrwa on przez sześć tygodni. – W tym czasie zamierzamy ciężko pracować, szczególnie nad defensywą, ponieważ to jest bolączką zespołu.
W dniu dzisiejszym został zaplanowany jeden trening. We wtorek natomiast ekipa z Białegostoku uda się do Warszawy, gdzie przejdzie kompleksowe badania medyczne. Dzień później żółto-czerwoni udadzą się na pierwsze zgrupowanie do Cetniewa, gdzie w sobotę mają w planach rozegranie dwóch sparingów. W czasie obozu Tomasz Hajto planuje również przygotowywać się do obrony pracy licencyjnej na kursie UEFA A oraz do egzaminu, który go czeka pod koniec stycznia.
Najbliższym współpracownikiem wybitnego reprezentanta Polski będzie Dariusz Dźwigała. Szkoleniowiec ma 42 lata i w chwili obecnej jest na kursie UEFA Pro. Jak mówi popularny "Giani", jest on jego przyjacielem i dlatego zaproponował mu propozycję współpracy. – Nie czuję się człowiekiem na doczepkę. Nie ukrywam, że to właśnie dzięki Tomkowi tutaj jestem - stwierdza Dźwigała.
Jagiellonia wstrzymuje się na razie od poważnych ruchów transferowych. Na razie wiadomo, że Słowak Vladimir Kukol odejdzie do Zawiszy Bydgoszcz, a Czarnogórzanin Mladen Kascelan, który wrócił z wypożyczenia do ŁKS Łódź, otrzymał zgodę na poszukiwanie innego pracodawcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?