Udany powrót do gry Szymona Drewniaka

Karol Kurzępa
Jakub Drzewiecki / Górnik Łęczna
W meczu Górnika Łeczna z Arką Gdynia po raz pierwszy w tym roku na boisku pojawił się Szymon Drewniak. Swój występ okrasił golem.

Pomocnik zielono-czarnych wpisał się na listę strzelców w Gdyni po świetnym uderzeniu z rzutu wolnego. Dla 23-latka było to czwarte trafienie dla Górnika w tym sezonie.

- Jestem zadowolony z wyniku i ze strzelonej bramki - przyznaje Drewniak. - Cieszę się tym bardziej, że wracam do drużyny po długiej kontuzji. Wygrana z Arką to taki kop motywacyjny dla mnie i całego zespołu. Nie możemy się zachłysnąć tym dobrym rezultatem. Musimy to kontynuować i złapać dobrą serię - dodaje piłkarz.

Szymon Drewniak przybył do Górnika latem, na roczne wypożyczenie z Lecha Poznań. W trakcie rundy jesiennej rozegrał 19 ligowych spotkań, w których strzelił trzy bramki i zanotował trzy asysty. Na podtrzymanie wiosną dobrej formy gracza z Wielkopolski liczył trener Franciszek Smuda. Jednak podczas okresu przygotowawczego 23-latek zerwał więzadło w kostce, przez co musiał pauzować przez kilka tygodni.

Swój pierwszy ligowy występ w tym roku Drewniak zanotował w minioną sobotę, wchodząc z ławki rezerwowych na drugą połowę starcia z Arką. Strzelony gol oraz solidna postawa pomocnika łęczyńskiej drużyny zbliżyły go do wyjściowej jedenastki w następnej kolejce. Dla walczących o ligwy byt zielono-czarnych każdy mecz jest niezwykle istotny. Obecność w składzie Drewniaka podniesie jakość gry Górnika, tym samym zwiększając szanse na zwycięstwa.

- Mamy naprawdę duży potencjał, tylko zbyt rzadko to wykorzystujemy. Cieszę się, że mogłem trafić do takiej szatni, nic tylko korzystać. Atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Na boisku się uzupełniamy. Trzeba dalej pracować, żeby to lepiej wyglądało - ocenia Drewniak.

W ostatnich tygodniach forma łęcznian wzrasta. “Górnicy” nie przegrali trzech kolejnych spotkań, w których wywalczyli pięć punktów. Spora w tym zasługa oryginalnych pomysłów trenera Smudy. 68-letni szkoleniowiec zdecydował się przesunąć nominalego napastnika, Przemysława Pitrego na środek obrony. Ponadto, popularny “Franz” przestawił prawego defensora, Pawła Sasina do linii pomocy. Te zaskakujące manewry wpłynęły na poprawę gry i najprawdopodobniej będą kontynuowane.

Kolejny mecz czeka zielono-czarnych już w najbliższą sobotę, gdy zmierzą się na Arenie Lublin z Wisłą Płock. Wejściówki na ten mecz można nabyć na stronie https://bilety.gornik.leczna.pl lub w wybranych punktach Kolportera.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Udany powrót do gry Szymona Drewniaka - Kurier Lubelski

Wróć na gol24.pl Gol 24