Unia na inauguracje bęcki dostaje

Całkiem niedawno ciemne chmury zawitały nad Unią Janikowo. Długi i odchodzący piłkarze, spowodowali, że poważnie zastanowiono się nad dalszą działalnością klubu. Po Nadzwyczajnym Zgromadzeniu członków klubu, spotkano się z władzami Miasta i Gminy Janikowo, które postanowiły wzięcie kredytu w ramach promocji Janikowa na klub. Po tych decyzjach organizacyjnychnarodziła sie zupełnie nowa drużyna z nowym-starym trenerem Arturem Polehojko.

Przed meczem z Polonią Srodą Wielkopolską zespół z Janikowa rozegrał tylko jeden sparing, a krótki okres przygotowawczy nie wystarczył, aby całkiem nowa drużyna sie zgrała. Wszyscy w Janikowie zadawali sobie pytania jak zaprezentują się ich ulubieńcy. W końcu po jednym sparingu nie można ocenić, kto jest w formie, a kto nie.

Poczatek spotkania to tradycyjne badanie możliwości rywala. Unia grała zaskakujaco dobrze i z przodu i w defensywie. Niestety plany dobrej gry zniweczyła czerwona kartka w 25. minucie spotkania dla Bartosza Dreszlera. Niestety już sześć minut później Unia straciła pierwszą bramkę. Kamil Krajewski pokonał bramkarza Unii. Do przerwy 1:0 dla gospodarzy i nadzieje na lepsza druga połowe spotkania. Niestety nadzieje prysły, ponieważ już pięć minut po rozpoczęciu drugiej części spotkania sędzia wyrzucił z boiska Michała Chmieleckiego za drugi żółty kartonik. Od tego momentu rozwiązał się worek z bramkami, a bezradni Unici, nie potrafili przeciwstawić się zawodnikom Polonii.

Polonia Środa Wielkopolska - Unia Janikowo 5:0 (1:0)

Polonia: Janicki - Siwek, Gendek, Lisek, P. Przybyłek - Bekas, Loba - Błędkowski, Stańczyk, Krajewski - Duchała.

Unia: Piesik - Hadaś (61' Kędziora), Łożyński, Dreszler, Borysiak - Wawrzyniak, Dereżyński - Kanik, Chmielecki, Deresiewicz (52' A. Mokrzycki) - Michałowski (65' Biłoszewski).

Żółte kartki: Bekas - Borysiak, Chmielecki
Czerwone kartki: Dreszler, Chmielecki