Pierwotnie Błaszczykowski miał wystąpić od początku starcia z San Marino. Jednak w trakcie rozgrzewki, przy próbie oddawania strzału doznał kontuzji. Z murawy zszedł utykając i już wtedy było wiadome, że sprawa nie jest błaha. Selekcjoner Waldemar Fornalik nie zamierzał ryzykować i w ostatniej chwili dokonał zmiany w jedenastce; W miejsce gracza Borussii Dortmund desygnował do gry Kamila Grosickiego, a opaskę kapitańską przejął Robert Lewandowski.
Wstępnie podano, że Błaszczykowski mógł odczuwać dyskomfort w pachwinie. Tą informację szybko zdementował na pomeczowej konferencji selekcjoner Waldemar Fornalik. Prawdziwa diagnoza była poważniejsza: uraz mięśnia przywodziciela.
- Występ w meczu ze Stuttgartem i Malagą jest zagrożony - napisano na oficjalnym profilu Błaszczykowskiego na Facebooku.
Sam zawodnik nie chciał się za bardzo wypowiadać, ale dało się wyczuć, że jest lekko zaniepokojony: - Ciężko coś konstruktywnego powiedzieć. Przede wszystkim nie jestem lekarzem, muszę poczekać na diagnozę i na to jak długa będzie to przerwa. Jestem jak zawsze dobrej myśli i mam nadzieję, że to wszystko dobrze się skończy. Jednak z racji doświadczenia jakie zdobyłem, to mam wrażenie, że włókna mięśniowe nie wytrzymały i ta przerwa może potrwać kilka dni - powiedział nam po meczu. I dodał: - Żałuję, że nie mogłem dzisiaj pomóc kolegom.
Polska zdołała pokonać San Marino 5:0, choć nie uczyniła tego w najlepszym stylu. Błaszczykowski nie chciał komentować jakości gry kolegów. - Najważniejsze, że zdobyliśmy dzisiaj trzy punkty. Teraz trzeba się koncentrować nad tym co przed nami, walczyć o swoje. Mecz z Mołdawią będzie na pewno o wszystko. W przypadku zwycięstwa wiele się może jeszcze wydarzyć. Dopóki jest szansa, będziemy o nią walczyć - powiedział.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?