W piątek walczą piłkarze ŁKS. Jak nie z Górnikiem, to z kim wygrać?

Jan Hofman
Jan Hofman
Nie ma co się czarować. Nastroje w piłkarskiej drużynie ŁKS są ponure. To jednak nie dziwi, bo drużyna jest wyłącznie dostarczycielem punktów i zamyka ekstraklasową tabelę.

Beniaminek piłkarskiej ekstraklasy kiepsko rozpoczął ten sezon. Ełkaesiacy z dwunastu spotkań przegrali aż dziewięć.
Działacze uznali, że nie jest wesoło i w reprezentacyjnej przerwie dokonali zmiany szkoleniowca drużyny. Kazimierza Moskala zastąpił Piotr Stokowiec.

Debiut nie był jednak udany, bowiem ŁKS przegrał w Poznaniu z Lechem 1:3. Za drobny sukces i światełko w tunelu uznano zdobycie gola, bo strzelanie bramek rywalom na wyjazdach nie było mocną stroną łodzian (dwa w siedmiu meczach).
Teraz nadarza się okazja, aby przerwać serię trzech porażek z rzędu (1:3 z Lechem, 0:3 z Radomiakiem i 0:2 z Cracovią). Do Łodzi przyjeżdża Górnik Zabrze, o którym trudno mówić, że jest stabilnym klubem. Śląski zespół targany jest licznymi problemami organizacyjno-finansowym. Piątkowe spotkanie na stadionie przy al. Unii rozpocznie się o godz. 20.30.

Adam Matysik, prezes Górnika, na niedawnej konferencji prasowej powiedział: - Czasem są poślizgi, ale to nie znaczy, że nie płacimy zawodnikom.

- Nie poruszamy tego tematu w szatni zbyt często, bo jesteśmy dorośli i wiemy na czym stoimy, a samo rozmawianie w niczym nie pomaga - tak odpowiedział trener Jan Urban.

Na meczu z Górnika z Rakowem pojawiły się transparenty „Zamiast żebrać o pieniądze, trzeba je zarabiać mądrze” i „W zarządzie klubu nieudacznicy, kolejny raz w tym roku bez kasy zawodnicy”.

W ŁKS dobrze znają ten problem i wiedzą, że kłopoty mogą nie sprzyjać pełnej konsolidacji i solidnej pracy. Trzeba zatem wykorzystać zawirowania u rywala, by sięgnąć wreszcie po trzy punkty!
Z drugiej jednak strony wygląda na to, że problemy konsolidują zespół gości. W poprzedniej kolejce Górnik pokonał mistrza Polski - Raków Częstochowa - 2:1 (bramki: Daisuke Yokota 10, 22 - Ante Crnac 82).
Nie wiadomo, czy w Łodzi zagrają dwaj bardzo ważnie zawodnicy tej drużyny. Ostatnio indywidualnie trenowali kapitan Erik Janża i Lukas Podolski.

W ŁKS zabraknie Michał Mokrzyckiego, który musi pauzować za kartki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W piątek walczą piłkarze ŁKS. Jak nie z Górnikiem, to z kim wygrać? - Express Ilustrowany

Wróć na gol24.pl Gol 24