W weekend ostatnia kolejka piłkarskiej czwartej ligi [WYNIKI]

Hetman Włoszczowa - GKS Nowiny 0:2 (0:1)
Bramki: Arkadiusz Krzymieński 43, 68.
Hetman: Gieroń - Cegieła, Sornat (70 Samek), Orzeł, Chuptyś (58 Wroński), M. Małek, Walasek, Kubicz (63 Gwóźdź), Winckowicz (80 Rak), Krzysztofik (58 Piotrowski), Wargacki.
Nowiny: Mech - Szmalec, Stefański (50 Matachowski), Krzymieński, Dziubek (70 R. Szymonek), Sołtysiak (46 P. Szymonek), Szewczyk, Ślefarski, Hińcza, Cichoń (51 Kwiatek), Boszczyk.

Mecz rozgrywany został w Kluczewsku. Lepsi okazali się piłkarze Nowin, podopieczni trenera Mariusza Ludwinka. Dwa gole po kontrach strzelił Arkadiusz Krzymieński. Hetman trenera Mariusza Lnianego porażką pożegnał się z czwartą ligą.

- W potwornym upale, blisko 40 stopniowym przyszło zagrać obu drużynom ten mecz. Co 15 minut były przerwy na uzupełnienie płynów. Cieszę się z wygranej i że obyło się bez kontuzji zarówno w moim zespole jak i Hetmana. Bez z cyklu, żeby rozegrać - mówił po jego zakończeniu szkoleniowiec Nowin.

Kamienna Brody - Lubrzanka Kajetanów 2:2 (1:2)
Bramki: Mateusz Franus 21, Patryk Nowak 77 - Tomasz Gaj 27, Bartłomiej Bęben 35.
Kamienna: Żytniewski — Dereń, Dziedzic, Jagieła (86 Celary), Niedbała, Franus, Soboń (46 Macias), Dziewięcki, Pocheć, Zalewski, P. Nowak.
Lubrzanka: Dudek — Zawierucha, Foks (70 Kozubek), Gajos (70 Orliński), Gaj, Grzejszczyk, Żak, Piwowarczyk, Bęben, Kopyciński (70 Janyst), D. Nowak.

- Kamienna się postawiła, zagrała bardzo ambitnie i mimo, że byliśmy zespołem lepszym zdobyliśmy tylko jeden punkt. Szkoda można było wygrać, bo w drugiej połowie bardzo dobrej okazji nie wykorzystał Mariusz Grzejszczyk - mówił po meczu Dariusz Kozubek, szkoleniowiec Lubrzanki.

Klimontowianka PBI Klimontów - Korona II Kielce 2:0 (0:0)
Bramki: Piotr Ferens 52, Michał Mikosa 82.
Klimontowianka PBI:Majchrowski — Kosno, Dubiel, Niziołek, Ferens (70 Bernyś), Wiśniewski (62 Mikosa), Kaczmarczyk, Stępień, Borycki (84 Szymański), Kiliański, Orłowski.
Korona II: Wojno — Górski (65 Rybus), Gadomski, Gromulski (55 Rogoziński), Jopkiewicz (90 Bartosik), D. Lisowski, Cukrowski, Malec (82 Plichta), P. Lisowski, Marzec (70 Matuszewski), Kloc.

Duża niespodzianka w Klimontowie. Miejscowa Klimontowianka wygrała jak najbardziej zasłużenie z liderem Koroną II Kielce. Dla podopiecznych trenera Łukasza Szymańskiego był to szósty kolejny mecz bez przegranej.

Ozdobą meczu był gol strzelony przez Piotra Ferensa z ... połowy boiska. Piłkarz Klimontowianki widząc, że bramkarz Korony daleko wyszedł z bramki, strzałem z połowy boiska próbował go zaskoczyć. Piłka wpadła w samo okienko bramki. Wynik meczu ustalił strzałem z woleja z 16 metrów Michał Mikosa.

Naprzód Jędrzejów - Wierna Małogoszcz 1:3 (1:1)
Bramki: Sebastian Blicharski 17 - Damian Bednarski 13, Piotr Piotrowski 60, Karol Gągorowski 89.
Naprzód: Majcherczyk — Kowalczyk, Olszewski, Bożęcki (46 Foremnik), Maciejewski, Osiński, Owczarek (63 Bębenek), Blicharski (46 Radziejewski), Kasza, Piechota (71 Bębenek), Rybicki (46 Równicki).
Wierna: Kosik — Bednarski (70 Wijas), Grzyb (87 Frączek), Jędrzejak, Kołodziejczyk, Bała, Bąk (53 Gągorowski), Kraus, Pawłowski, Bujak, Rogula.

W derbach powiatu jędrzejowskiego lepsza Wierna. Podopieczni trenera Pawła Bienia byli w tym meczu skuteczniejsi.

Partyzant Radoszyce - Łysica Bodzentyn 3:1 (0:1)
Bramki: Karol Pańczyk 60, Wojciech Tyczyński 70, Mateusz Śliwka 90 - Mirosław Kalista 23.
Partyzant: Kaszuba — Markowicz, Piwowarczyk, Majewski, Tyczyński, Miśtal, Kos, Nieszporek, Sosiński (58 Pańczyk), Dymek (80 Szustak), Śliwka.
Łysica: P. Chrzanowski - Dziadowicz (70 Wikło) — D. Chrzanowski, Pietrzyk (65 Hajduk), Detka, Cielibała, Płusa, Drabik (80 Kupisz), Rak, Mikołajek, Kalista.

Do przerwy zanosiło się na niespodziankę, Łysica po golu Mirosław Kalisty, najlepszego strzelca tego zespołu, jak i całej ligi prowadziła. W drugiej połowie, do roboty zabrali się podopieczni trenera Zbigniewa Podsiębierskiego i jak najbardziej zasłużenie wygrali ten mecz. Do wyrównania doprowadził Karol Pańczyk. Druga bramka jak nam powiedział Mateusz Szymczyk, kierownik Partyzanta stadiony świata. Piłka po strzale Wojciecha Tyczyńskiego wpadła w samo okienko bramki bodzentyńskiej drużyny. Wynik meczu ustalił z kolei najlepszy strzelec Partyzanta, Mateusz Śliwka, który wykorzystał podanie Mateusza Szustaka.

Olimpia-Pogoń Staszów – Zdrój Busko- Zdrój 2:2 (2:0)
Bramki: Krystian Rzepa 17, 30 - Maciej Kolasa 80, Piotr Radwański 87.
Olimpia Pogoń: Wareliś — Kobryń, Wojsa, Rozmysłowski, Baczewski, Rzepa, Skrzek (50 Kumański), Wójcik, Skrzyniarz, Boksiński, Żmuda.
Zdrój: Siek - Florczyk (80 Guca) — Kolasa, Pietras, Jaśkiewicz, Radwański, Kowalski, Papros, Sinkiewicz (63 Bracisiewicz), Gębalski, Zawierucha.

W tym meczu emocje zaczęły się dopiero w ... 87 minucie kiedy Zdrój zdobył z rzutu wolnego wyrównującą bramkę. Zdaniem gospodarzy rzutu wolnego nie było. Piłkarze Olimpii Pogoni zaczęli dyskutować z arbitrem, a efektem tego były dwie czerwone kartki dla piłkarzy ze Staszowa. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany grający trener Krzysztof Baczewski, natomiast Krystian Rzepa czerwoną kartką. W ostatnich chwilach tego meczu, grający w "9" gospodarze wyprowadzili kontrę, pędzącego na bramkę Ernesta Rozmysłowskiego sfaulował przed polem karnym Mikołaj Guca za co ujrzał czerwoną kartkę. Rzutu wolnego staszowianie nie zamienili na bramkę.

Unia Sędziszów - ŁKS Probudex Łagów 1:1 (1:0)
Bramki: Mateusz Rejowski 20 - Marcin Kołodziejczyk 90.
Unia: Pawlikowski — A. Bratek, Żebrowski (57 K. Bratek), Pańtak, Brożek (77 Gacek), Papaj, Kita, Rejowski (78 Kaszuba), Zapalski, Grzybek (86 Grzych), Słoka (65 Nartowski).
Łagów: Majcherczyk — Biesiada, Gadowski (67 Kołodziej), Basąg, Gwóźdź, Kołodziejczyk, Mika, Paprocki, Zaręba (86 Stachera), Dudzik, Słaby (58 Malinowski).

- Wakacyjny mecz zakończony wydaje mi się jak najbardziej zasłużonym remisem. Uratowaliśmy co prawda dopiero w 90 minucie za sprawą najbardziej doświadczonego zawodnika Marcina Kołodziejczyka - mówił po meczu, Ireneusz Pietrzykowski, szkoleniowiec Łagowa.

TS 1946 Nida Pińczów - Alit Ożarów 3:1 (2:0)
Bramki: Artur Karasek 8, Kamil Koszela 25, Piotr Gajda 87 - Michał Hołody 90.
Nida: Zyguła — Wołczyk (55 Nogacki), Kempkiewicz (60 Paniec), Krzak, Ciacia, Parlicki, Garula (60 Buczak), Karasek (82 Stępnik), Gajda, Koszela, Zygan.
Alit: Saracen — Spychaj, Maruszczak (46 Plewa, 70 Reimus), Wasilewski, Praga, Kilijański, Kwiatkowski, Gardynik, Hołody, Ponikowski, Stępień.

Zasłużona wygrana podopiecznych trenera Artura Jagodzińskiego, którą tak naprawdę zapewnili sobie już po 25 minutach, kiedy Kamil Koszela podwyższył wynik na 2:0.

Mecz: Granat Skarżysko-Kamienna - Neptun Końskie przełożony na środę 19 czerwca na godzinę 17,
ze względu na udział Granatu w niedzielnym meczu finałowym Regionalnego Pucharu Polski z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski

ZOBACZ PIĘKNE KIBICKI PIŁKI RĘCZNEJ

OTO NOWE PGE VIVE KIELCE. ZOBACZ ZMIANY I SKŁAD NA SEZON 2018/2019 [ZDJĘCIA]	SŁAWEK SZMAL SKOŃCZYŁ 40 LAT. Zobaczcie „KASĘ”, JAKIEGO NIE ZNACIE [UNIKALNE ZDJĘCIA]
20 LAT TEMU W KIELCACH ODBYŁ SIĘ PIERWSZY MECZ GWIAZD ISKRA SHOW.	PRAWIE JAK MESSI. MICHAŁ JURECKI WYSTĄPIŁ W TURBOKOZAKU