Widzew już trenuje. Kto zostaje w drużynie, kto do niej dołączy?

Poniedziałkowe zajęcia rozpoczęły się o godzinie 12 i były otwarte dla kibiców oraz przedstawicieli mediów.
Na wtorkowy poranek oraz przedpołudnie piłkarze mają zaplanowane badania i testy wydolnościowe. Po południu odbędą trening na boisku. W środę, czwartek i piątek drużyna będzie kontynuować przygotowania.
W sobotę widzewiacy rozegrają mecz kontrolny z Radomiakiem Radom.

– Każdy tydzień poświęcimy na przygotowania do najbliższego meczu – mówił trener Daniel Myśliwiec. – W sobotę gramy z Radomiakiem, więc będziemy pracować na podstawie analizy przeciwnika i w te treści treningowe wpleciemy poszczególne środki. Radomiak i Warta to najbardziej jakościowi rywale, jakich mieliśmy dostępnych w tym okresie. Pracujemy też nad harmonogramem sparingów w Turcji. Staramy się, żeby naszymi przeciwnikami były jak najmocniejsze drużyny, bo tylko grając z takimi możemy się rozwijać.

Oczywiście nie było już na treningu Henricha Ravasa, który będzie bramkarzem The New England Revolution. Dyrektor sportowy Widzewa Tomasz Wichniarek usilnie pracuje nad pozyskaniem dobrej klasy zawodnika na tę newralgiczną pozycję.
– Szkoda tracić takiego piłkarza, ale życzyłbym każdemu sytuacji, w której zastaje zespół w określonym momencie, a zostawia go w o wiele lepszym, osiągając przy tym indywidualny sukces. Wielkie gratulacje dla Henia” - mówił trener Daniel Myśliwiec.
Aco z innymi widzewiakami? Jak czytamy na portalu meczyki.pl, dwóch liderów Widzewa Łódź jest blisko podpisania nowych kontraktów z zespołem. Jakub Seweryn przekazał, że na prolongatę zdecydował się między innymi Bartłomiej Pawłowski. Obecny kontrakt tego zawodnika obowiązuje tylko do 30 czerwca 2024 roku,
Dziennikarz Sport.pl przekazał również, że na dalszą współpracę może też liczyć Marek Hanousek. Obecny kontrakt 32-latka również wygasa w połowie czerwca bieżącego roku.
Blisko powrotu do treningów biegowych są Sebastian Kerk i Serafin Szota, którzy zaczęli wprowadzenie do nich. Obaj są na dobrej drodze, by w ciągu najbliższych tygodni wrócić do zajęć z zespołem.

– Nie jest to tajemnicą, że w poprzednich latach Widzew miał słabsze wiosny. Moją rolą jest, żeby sprawdzić, jakie były tego przyczyny – dodał trener Widzewa.