Rzecznik prasowy Widzewa Marcin Tarociński wystowował bowiem na Twitterze pismo do władz Łodzi. Przytaczamy je w całości (pisownia oryginalna):
Zarząd Widzewa Łódź wezwał do złożenia wyjaśnień w zakresie przetwarzania danych osobowych przez pracownika UMŁ, Gminę Miasto Łódź oraz MAKIS. Wezwał także do zaprzestania naruszania dóbr osobistych Klubu oraz zapłatę 10 tysięcy złotych na rzecz Fundacji Krwinka
Przypomnijmy, że po niedawnym meczu występujących w ekstraklasie piłkarzy Widzewa z Legią Warszawa, prezes łódzkiej Miejskiej Areny Kultury i Sportu Sławomir Worach publicznie oskarżył Dróżdża o to, iż miał on przygotować transparent szkalujący władze miasta, MAKiS oraz radnych. Zarzucił mu też niszczenie znaków drogowych. Załączył film z monitoringu, dodając, iż zgłosi to do prokuratury.
Błyskawicznie wyszło jednak na jaw, iż na wspomnianym filmie widniał zupełnie inny transparent, który Dróżdż pozywał jednemu z dziennikarzy stacji telewizyjnej Canal+ (dziennikarz szybko to potwierdził)
Przed kilkoma dniami prezes Dróżdż (jako osoba prywatna) w oficjalnym piśmie wezwał miasto do zaprzestania naruszania dóbr osobistych oraz wpłaty 50 tysięcy złotych na rzecz Fundacji Krwinka.
Jeśli nie dojdzie do polubownego załatwienia sprawy, to Widzew i sam Dróżdż zapowiadają, że wystosują pozwy sądowe.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?