Widzew wrócił do rebusów. Pozyska bramkarza, ale kibice chcą napastnika

Działacze Widzewa ogłaszają światu transfery poprzez rebusy. Ten ostatni rozszyfrował portal widzewtomy.net: „Kibice, którzy z niecierpliwością wyczekiwali rebusu, licząc na duże wzmocnienie kadry, muszą jeszcze wykazać się cierpliwością. Jeśli odpowiedzi pod wpisem Widzewa się nie mylą, wkrótce zakontraktowany zostanie sprawdzany w letnim okresie przygotowawczym młody golkiper. Wskazują na to umieszczeni na zdjęciu tarnobrzeski zabytek oraz aktor Janusz Rewiński, który w kultowej komedii grał Stefana „Siarę” Siarzewskiego. Właśnie Siarka Tarnobrzeg była ostatnim klubem Szymańskiego”.

I rzeczywiście rebus został rozszyfrowany.

Na Facebooku na profilu Widzewa przeczytaliśmy taki komentarz Sebastiana Leszcza: „No i fajnie. Pozycja bramkarz już w pełni obsadzona i zapewniona. Czas by nasz lis rynku transferowego, pogromca agentów wziął się za robotę i sprowadził jakąś „9” i „10”... Bo do rozpoczęcia coraz bliżej a ławkę mamy słabsza niż rok temu”.
Marcin Kurak ironizuje: „No i proszę, 6 transfer, do tego 3-4 chłopaków z rezerw i mamy ekipę na Ekstraklasę. A to, że nie mamy napastnika, nie mamy dziesiątki, mamy tylko czterech obrońców - kto by się przejmował? Wystarczy, że Henio tym razem będzie miał sezon a nie rundę życia, Bartek nie opuści żadnego meczu, a obrońcy nie będą łapać kartek i kontuzji i górna połowa tabeli nasza!”.
Kamil Adamek o nowym bramkarzu: „Oby też potrafił strzelać gole, bo my potrzebujemy napastnika, a nie kolejnego bramkarza”.

Jakub Szymański ma 22 lata pochodzi z Jastrzębia Zdroju. Po grze w juniorach tamtejszego MOSiR-u przeniósł się do szkółki Górnika Zabrze, a w 2018 roku włączono go do kadry pierwszego zespołu. Nie zadebiutował jednak w Ekstraklasie i po trzech latach spędzonych przy Roosevelta trafił do MKS Kluczbork. Następnie reprezentował barwy Górnika Polkowice, gdzie współpracował już z Januszem Niedźwiedziem, osiągając z nim awans do I ligi. W poprzednim sezonie, jak wspominaliśmy, występował w Siarce. Zaliczył jednak tylko dwa występy w II lidze. Latem Szymański przyjechał na testy do Łodzi, wypatrzony przez pion skautingu. Zagrał w meczach kontrolnych z Odrą Opole (45 minut), Resovią (90 minut) oraz Górnikiem Łęczna (20 minut) i co ciekawe, nie wpuścił w nich ani jednego gola! – pisze widzewtomy.net.
Tego lata Widzew sprowadził czterech nowych piłkarzy. Są to: Luis Silva, Fran Alvarez, Antoni Klimek i Dawid Tkacz.