- Dziękuję swojej drużynie za zaangażowanie i podejście do tego meczu. Od pierwszej minuty przejęliśmy kontrolę i utrzymywaliśmy się długo przy piłce. Nie stwarzaliśmy może jakichś super sytuacji, aczkolwiek byliśmy bardzo cierpliwi w grze – tego oczekiwałem, jestem bardzo zadowolony - mówił po zwycięstwie w Chełmie Peszko.
Dziś właśnie mija pół roku, odkąd przyjął zaskakującą propozycję Wojciecha Kwietnia - i 18 września 2023 roku został trenerem Wieczystej. Tymczasowym trenerem, bo przecież po zakończeniu współpracy z Maciejem Musiałem klub szukał szkoleniowca. Tydzień po objęciu zespołu, po meczu z Piastem Gliwice w Pucharze Polski, Peszko mówił: - Nie jestem jeszcze super trenerem. Pomimo że skończyłem kurs, ja nie zobaczę niuansów. Mam jednak fajny sztab, oni to zobaczą, pomogą w przygotowaniu treningów. Moją rolą jest wzbudzić w chłopakach wolę walki, zaangażowanie, poświęcenie dla tego klubu.
Tamta porażka 0:4 z drużyną z ekstraklasy pozostaje jedyną porażką Wieczystej pod wodzą Sławomira Peszki. W III lidze bilans to 11 zwycięstw i dwa remisy, po raz ostatni zespół stracił punkty w połowie października. No i to trener Peszko, merytorycznie bogatszy o pół roku doświadczeń, otoczony fachowcami ze sztabu, prowadzi zespół do niechybnego awansu do II ligi.
- To kolejne trzy punkty do naszego celu, którym jest awans - stwierdził po meczu w Chełmie. Wiedział już, że swój mecz z Wisłoką przegrała Avia Świdnik i żółto-czarni mają nad nią już 9 punktów przewagi. A w najbliższą sobotę, 23 marca, właśnie Avię podejmie Wieczysta na swoim stadionie.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
