Wygrana z San Marino nie będzie sukcesem, to obowiązek! [KOMENTARZ]

Bartłomiej Szura
Po blamażu z Ukrainą, we wtorkowy wieczór reprezentacja Polski zagra kolejne spotkanie w ramach eliminacji do mistrzostw świata w Brazylii, z San Marino. Nasz najbliższy rywal w ostatniej serii spotkań przegrał na własnym boisku z Anglią 0:8.

Fornalik: Zrobiliśmy rachunek sumienia, zresetowaliśmy się (ZDJĘCIA)

Po piątkowym blamażu na Stadionie Narodowym, przed spotkaniem z San Marino żaden z polskich kibiców nie jest w dobrym nastroju. Porażka w fatalnym stylu sprawiła, że znacznie ograniczyliśmy sobie szansę awansu do Brazylii, a przecież to był nasz cel praktycznie od kilku lat. Wiedzieliśmy bowiem, że w zagramy na Euro 2012, więc prawdziwa eliminacyjna walka o punkty dla naszych reprezentantów (przed rozpoczęciem trwających już rozgrywek), skończyła się w momencie zakończenia walki o wyjazd do RPA.

Obecne eliminacje miały być początkiem „nowego”. Perspektywiczny nowy selekcjoner, nowa wizja itd. Niestety już praktycznie na samym początku okazały się klapą. Oczekiwaliśmy dobrej gry i zwycięstwa z Ukraińcami. Jednak szybciutko zostaliśmy sprowadzeni przez rywali na ziemię. Jednak czego można było się tak naprawdę spodziewać?

Wcale nie mam zamiaru negować klasy snajpera Borussii Dortmund, Roberta Lewandowskiego. Jednak ostatnio za bardzo chyba myśli o tym, gdzie zagra w nowym sezonie, a nie o grze w reprezentacji. Oczywiście jest ściśle kryty, pilnowany, ale przecież inni napastnicy potrafią sobie w takich sytuacjach radzić. Poza tym można się zastanawiać, co czołowy polski zawodnik dzień przed meczem robi na konferencji prasowej nt. otwarcia jednej z platform telewizyjnych.

Największe pretensje po spotkaniu z Ukrainą można mieć do bloku obronnego. Sebastian Kuśpik doskonale zanalizował grę jednego z naszych obrońców.

We wtorek z pewnością wygramy. W reprezentacji San Marino grają przecież amatorzy. Jednak może w tym spotkaniu warto byłoby dać szansę zmiennikom. Może lepiej wpłynęłoby to na formę niektórych gwiazd polskiej reprezentacji, gdyby to spotkanie rozpoczęli na ławce rezerwowych. Nie popadajmy w hurraoptymizm po tym spotkaniu, bo poziom gry naszej narodowej reprezentacji nie jest w tym momencie za wysoki.

Twitter

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24