Zagłębie żądne rewanżu

Sebastian Kordek
Zagłębie Lubin na Dialog Arena podejmie dzisiaj Piasta Gliwice, z którym "Miedziowi" przegrali w Gliwicach aż 1:4. Teraz na pewno będą chcieli zwyciężyć, aby zmazać plamę z pierwszego meczu. Relacja "na żywo" w Ekstraklasa.net!

W zimowym okienku transferowym lubinianie pozyskali zaledwie dwóch zawodników - obrońcę Sergio Reynę oraz bramkarza Bojana Isailovicia. Z kolei z Zagłębiem pożegnali się Dariusz Jackiewicz, Jewhen Kopył, Robert Kolendowicz, David Caiado, który kompletnie rozczarował, Sreten Sretenović oraz Piotr Świerczewski, który wrócił do łódzkiego KS-u.

Z kolei do Piasta przybyło czterech nowych graczy. Są to: pozyskany po długich rozmowach z GKS-em Katowice, Bartosz Iwan, za darmo z Korony przyszedł Mariusz Zganiacz oraz na wypożyczenie z Legii na Okrzei trafił Adrian Paluchowski. Oprócz nich do Gliwic wrócił Maciej Mizgajski z Rakowa Częstochowa. Z Piasta odeszli Marcin Bojarski, Tomasz Podgórski, Damian Seweryn, Artur Lenartowski oraz dość niespodziewanie Przemysław Łudziński i Jakub Szmatuła.

Jesienią Piast bardzo pewnie pokonał Zagłębie, bo aż 4:1. Wtedy dwie bramki zdobył Wilczek, a po jednej dołożyli Glik i Olszar. Honorowe trafienie dla przyjezdnych zaliczył Iljan Micanski. Dla Piasta były to dobre złego początki, bo ostatnie ligowe zwycięstwo gliwiczanie odnieśli... czwartego października! I pomimo tego, że to niebiesko-czerwoni są wyżej notowani, to drużyna Zagłębia będzie faworytem spotkania.

Niedzielne spotkanie będzie okazją do debiutu dla Marka Bajora jako pierwszego trenera Zagłębia. - Jest lekki dreszczyk emocji - mówi szkoleniowiec. Jednak za ten debiut Zagłębie zapłaci 10 tysięcy, ponieważ Bajor nie ma licencji na prowadzenie drużyny w ekstraklasie. Jeśli szkoleniowiec poprowadzi drużynę w kolejnym meczu, kara wyniesie już 30 tysięcy, a jeśli w jeszcze następnym, wtedy przeciwnicy Zagłębia będą wygrywać spotkania walkowerami.

Czym Zagłębie może postraszyć Piasta? Na pewno groźny jest Mouhamadou Traore, Iljan Micanski czy powracający do wysokiej formy Szymon Pawłowski. Lubinianie mają dużą siłę ognia, jednak w defensywie nie są już tak mocni. Nawet sprowadzenie Isailovicia może nie przynieść oczekiwanych rezultatów. Na rozbijaniu ataków rywali ma skupić się Bartczak, który jest już w pełni zdrowy.

Piast rónież dysponuje silnym atakiem, gdzie mogą grać Sebastian Olszar oraz Adrian Paluchowski. Skrzydła też nie należą do najsłabszych, bo Lumir Sedlacek czy Jakub Biskup dysponują dobrym wyszkoleniem technicznym i mocnym strzałem. Nie można zapominać o Kamilu Wilczku czy Mariuszu Zganiaczu. Obrona gliwiczan może trochę kuleć, ponieważ ta formacja jako jedyna nie została wzmocniona, a jesienią Piast stracił aż 29 goli, czyli...o 3 więcej niż w całym poprzednim sezonie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24