Zbozień: Podpisuję kontrakt z Legią

/NaszaSandecja.pl
Damian Zbozień, Sandecja Nowy Sącz
Damian Zbozień, Sandecja Nowy Sącz Łukasz Madej/Polskapresse
- Uważam, że moje przyjście do Sandecji to bardzo dobra decyzja. Wygląda to tak, że podpisuję z Legią kontrakt na 3, 5 roku, a na pół roku jestem wypożyczony do Nowego Sącza - tłumaczy Damian Zbozień, obrońca Sandecji.

Jeszcze niedawno uganiałeś się za piłką przy palącym słońcu na Cyprze, teraz w chłodzie i zimnie. Czy to jedyne różnice?
Tak właśnie wygląda życie piłkarza. Raz się jest tam, raz tutaj. Nie wolno jednak narzekać i ciągle trzeba robić swoje. Tam faktycznie było ciepło, tutaj jest zima, ale żyje już 21 lat i zawsze o tej porze roku grało się w takich warunkach i ja na to nie narzekam.

A mogło być jeszcze lepiej. Obóz z Legią w Hiszpanii. Nie żałujesz, że Cię tam nie ma?
Nie, nie żałuję. Wiem, że podjąłem bardzo dobrą decyzję. Co prawda trener Legii Maciej Skorża chciał żebym jechał z nimi do Hiszpanii i dopiero później został wypożyczony, ale ja podejrzewałem, że Legia będzie ściągać kolejnego obrońcę i faktycznie kilka dni temu dojechał Dejan Kelhar. To bardzo dobry i solidny zawodnik i będzie walczył o pierwszy skład, a dla mnie oznaczałoby to wypadnięcie z osiemnastki. Uważam, że moje przyjście do Sandecji to bardzo dobra decyzja. Wygląda to tak, że podpisuję z Legią kontrakt na 3, 5 roku, a na pół roku jestem wypożyczony do Nowego Sącza i będę robił wszystko, aby zagrać tutaj jak najwięcej bardzo dobrych meczów, za pół roku tam wrócić i walczyć nie o pierwszą jedenastkę, ale przynajmniej o osiemnastkę, co na dzień dzisiejszy byłoby bardzo trudne. Trener Skorża chciał mnie wypożyczyć do innego zespołu z pierwszej ligi, ale ja się uparłem, że jeżeli już gdzieś mam iść, to musi być to tylko i wyłącznie Sandecja.

W meczu z Okocimskim grałeś jako defensywny pomocnik. Czy to oznacza, że będziesz grał teraz przed Jano Frohlichem, a nie razem z nim w jednej linii jak dotychczas?
Nie, nie. Pierwszy raz tak ustawił nas trener, ale to chyba z powodu kontuzji i urazów naszych kolegów. Co prawda w Młodej Ekstraklasie grałem na tej pozycji, ale uważam, że na pierwszą ligę mogłoby to być za mało. Bo o ile dobrze sobie radzę w odbiorze, to defensywny powinien jeszcze bardzo dobrze dzielić. Uważam, że o wiele lepiej sobie radzę na stoperze niż na defensywnym, natomiast gdzie będę wiosną grał, to już decyzja tylko trenera i na pewno nie będę z nim dyskutować. W meczu z Okocimskim dawałem z siebie wszystko by na tej pozycji także pokazać się jak najlepiej.

Rozmawiał Damian Szczerba

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24