Czernicki był wychowankiem Lublinianki, w której występował w juniorach (w 1969 roku wywalczył z nią wicemistrzostwo Polski juniorów) i w seniorach tego klubu. Grał także w reprezentacji Polski juniorów, a w trakcie kariery piłkarskiej reprezentował m.in. Lubliniankę i Avię Świdnik.
Jako trener pracował w Sygnale Lublin, gdzie z juniorami tego klubu wywalczył piąte miejsce w mistrzostwach Polski w tej kategorii wiekowej. – To był wówczas olbrzymi sukces – mówi wychowanek Czernickiego, Waldemar Leszcz, były prezes Motoru Lublin.
Czernicki prowadził również seniorów Motoru w sezonach 1996/1997, 1998/1999 i 1999/2000, kiedy to żółto-biało-niebiescy występowali w trzeciej, a następnie w czwartej lidze. W tym czasie poprowadził drużynę w 49 spotkaniach. Oprócz Motoru Czernicki trenował również m.in. Górnik Łęczna.
– Był dla nas jak ojciec. Wyciągał nas z podwórka i chciał, żebyśmy grali w profesjonalną piłkę. Przychodził do naszych domów, rozmawiał i przekonywał naszych rodziców, żeby zapisali nas do klubu. Prowadził mnie przez kilka lat w Sygnale. To był człowiek życzliwy, z wyższym wykształceniem. Gdy byłem prezesem Motoru, przychodził na nasze mecze. Może nie zawsze, ale był zawsze, jeżeli tylko zdrowie mu dopisywało – dodaje Leszcz.
Pogrzeb Sylwestra Czernickiego odbędzie się w piątek 6 października na cmentarzu w Głusku. Na godzinę 13 zaplanowano różaniec, a ceremonia pogrzebowa rozpocznie się o godzinie 13.30
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?