1 liga futsalu. Tylko Berland Komprachcice z trudem urwał punkt

Na początku trzeba nadmienić, że bardzo niewiele brakowało, aby wszystkie trzy drużyny z Opolszczyzny zeszły z boiska pokonane. Berland Komprachcice, przystępujący do domowego meczu z Remedium Pyskowice w roli faworyta, uratował bowiem punkt „rzutem na taśmę”.

Jeszcze w 35. minucie było bowiem 2-0 dla gości. Nasz zespół poderwało jednak trafienie Rafała Gawina z przedłużonego rzutu karnego. Chwilę później wyrównał Michał Bienias. A jakby tego było mało, na pięć sekund przed końcem golkiper rywali cudem obronił strzał Patricka Riemanna.

- Przed spotkaniem liczyłem na wygraną, ale biorąc pod uwagę okoliczności szanuję zdobyty punkt - podkreślał Dariusz Lubczyński, trener Berlandu.

Mniej powodów do zadowolenia miał szkoleniowiec FK Odry Opole, Marcin Waniczek. Jego podopieczni dwukrotnie zdobywali kontaktową bramkę w starciu z GKS-em Tychy, ale ostatecznie przegrali aż 2-6.

- Dopóki starczyło nam sił, losy spotkania były otwarte - tłumaczył. - Rywale zachowywali jednak większy spokój w rozegraniu piłki i, przede wszystkim, w sytuacjach strzeleckich.

Bardzo niewiele do powiedzenia w konfrontacji z GSF-em Gliwice miał Gredar Brzeg, który poległ na własnym terenie 1-5.

- Otrzymaliśmy lekcję futsalu - zaznaczał Artur Adasik, trener brzeżan. - GSF był pierwszą ekipą, która w tym sezonie był od nas wyraźnie lepsza i z pewnością zasłużyła na wygraną.

FK Odra Opole - GKS Tychy2-6 (1-3)
Bramki dla Odry: Krok, Kryworuszczak.
Odra: Krzywicki, Konieczny - Skowronek, Tosik, Osuchowski, Łopuch - Karnatowski, Kryworuszczak, Nesterów, Krok..

Berland Komprachcice - Remedium Pyskowice 2-2 (0-1)
Bramki dla Berlandu: Gawin, Bienias.
Berland: Burduja, Korzonek - Meryk, Riemann, Bienias, Małek - Szwed, Lachowicz, Sapa, Przywara, Gawin, Kilian.

Gredar Brzeg - GSF Gliwice 1-5 (1-2)
Bramki dla Gredaru: Dykus.
Gredar: Raczkowski, Sikorski - Dykus, Krawców, Mika, Zboch - Matejko, Ożóg, Rojek, Fabijaniak, Kucharski, Ostapyszyn.