4 liga piłkarska. Chemik Kędzierzyn-Koźle - Małapanew Ozimek 1-4

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Oliwer Kubus
Udane zmiany dały efektowny triumf drużynie z Ozimka.

W Kędzierzynie-Koźlu spotkały się ze sobą dwie drużyny, którym wiosną wiedzie się skrajnie różnie. Przed rozpoczęciem konfrontacji zdecydowanie więcej powodów do zadowolenia mieli piłkarze Małejpanwi, którzy dopiero tydzień temu zgubili pierwsze punkty w rundzie rewanżowej. Z kolei zespół Chemika, po wielu roszadach kadrowych, jest obecnie cieniem samego siebie z pierwszej części rozgrywek.

Mimo to w pierwszej połowie faworyzowani gracze z Ozimka mieli problemy z odnalezieniem swojego rytmu. Nie zdobyli ani jednego gola, ale ta sztuka nie udała się również ich rywalom.

- Rozkręcaliśmy się w tym meczu jak silnik Diesla - mówił Dariusz Kaniuka, szkoleniowiec Małejpanwi. - Przed przerwą szło nam bardzo opornie. Mimo że starałem się rotować składem, po moich zawodnikach widać było trudy środowego meczu w Pucharze Polski z Unią Kolonowskie.

Tuż po rozpoczęciu drugiej odsłony ozimscy piłkarze zostali już niejako zmuszeni do pobudki. A to dlatego, że w 48. minucie do ich bramki piłkę posłał Daniel Sadowski. Przebudzenie gości nastąpiło jednak szybko, bo zaledwie siedem minut później wyrównał rezerwowy Bartosz Grześkiewicz.

Okazał się on kapitalnym dżokerem, ponieważ zaliczył również asystę przy drugim golu dla swojego zespołu. Autorem bramki był Bartłomiej Semik, który następnie trafił także na 3-1. Tuż przed końcem gospodarzy dobił jeszcze inny z rezerwowych, Kacper Kamiński.

- Zmiennicy spisali się naprawdę dobrze, bo wszystkie bramki strzeliliśmy po składnych, zespołowych akcjach - cieszył się Kaniuka. - Przez ostatnie pół godziny właściwie nie dawaliśmy rywalom dojść do głosu.

- Pierwsza połowa należała do nas, ale w drugiej zabrakło nam już wartościowych zmienników - oceniał z kolei mecz Mirosław Biniecki, drugi trener Chemika. - Kiedy drużyna z Ozimka strzeliła gola na 2-1, nasza gra już się posypała.

Chemik Kędzierzyn-Koźle- Małapanew Ozimek 1-4 (0-0)
Bramki: 1-0 Sadowski - 48., 1-1 Grześkiewicz - 55., 1-2 Semik - 68., 1-3 Semik 82., 1-4 Kamiński - 88.
Chemik: A. Dorosławski (80. Gołąb) - Krzyszczak, Pilch, Gad, Abramik - Standera, Rutkowski (70. Dyczek), Sadowski, Bartoszewicz - Wąsik (83. Ogorzałek), Paczulla. Trener Tomasz Hejduk.
Małapanew: Zarzyczański - Gawlik, Kubicz, Suchecki - Komor (85. Trębacz), Górniaszek, Wróblewski, Kuchta (46. Grześkiewicz) - Bienias (70. Kamiński), Semik, Stępień (60. Zyla). Trener Dariusz Kaniuka.
Żółta kartka: Standera.
Sędziował Łukasz Pytlik (Nysa).
Widzów 150.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: 4 liga piłkarska. Chemik Kędzierzyn-Koźle - Małapanew Ozimek 1-4 - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na gol24.pl Gol 24