4 liga piłkarska. Polonia Nysa - Polonia Głubczyce 2-4

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Dwa gole zdobył Jacek Broniewicz (z lewej), jednego Rafał Czarnecki (z prawej).
Dwa gole zdobył Jacek Broniewicz (z lewej), jednego Rafał Czarnecki (z prawej). Oliwer Kubus
W spotkaniu, które wielu zapowiadało jako hit kolejki nie zawiedli jedynie goście. Ekipa z Głubczyc pewnie wygrała, a mogłaby znacznie wyżej, gdyby nie kwadrans rozluźnienia w końcówce spotkania.

Co prawda przedstawiciele spadkowicza z 3 ligi długo nie mogli się wstrzelić, ale gdy już „zaskoczyli, to na całego”. Dość powiedzieć, iż wszystkie cztery bramki zdobyli w ciągu niespełna 20 minut gry i strzelali „podwójnie”.

Gole numer jeden i dwa zobyli na przełomie pierwszej i drugiej połowy. Najpierw do siatki trafił Rafał Czarnecki, a potem Piotr Jamuła, który wszedł na boisku w przerwie. Później z kolei w ciągu 100 sekund Piotra Kowalczyka dwukrotnie pokonał Jacek Broniewicz,czyli defensor gości, który ma w tym sezonie już więcej bramek niż główny goleador swojego zespołu Łukasz Bawoł i w takiej formie strzeleckiej śmiało może myśleć o koronie króla strzelców 4 ligi, bo ma na swoim koncie także choćby też hat tricka.

- Procentuje jego doświadczenie, umie się zachować przy stałych fragmentach gry - chwali go trener Tomasz Owczarek. - Zresztą zagrał bardzo dobry mecz. Ktoś może powiedzieć, że nie do końca, skoro jest obrońcą, a my straciliśmy dwa gole, ale żaden nie obciąża jego konto, a drugi padł przecież po pięknym uderzeniu z rzutu wolnego.

A zdobył go dla nysan w doliczonym czasie gry nowo pozyskany ukraiński skrzydłowy Władysław Dworowenko. Wcześniej z kolei do siatki ekipy z Głubczyc trafił rezerwowy Nurudeen Oladoja czyli Marcelo.

- Za to odpuszczenie w końcówce chłopaki dostali burę, bo tak się nie może wiecej zdarzać - trochę dziegciu do beczki miodu swoich podopiecznych dodał Owczarek, który jednak przede wszystkim cieszył się z tego pewnego triumfu. - Cały czas poznaje tę ligę, ale już wiem, że nysanie mają być jednym z czołowych zespołów rozgrywek. Każdy punkt na wyjeździe jest bardzo ważny, a tym bardziej zdobyty na tak trudnym terenie - zaznaczał zadowolony.

W zupełnie innym nastroju był jego vis a vis w ekipie rywala.

- Zagraliśmy słabe spotkanie, byliśmy zupełnie bez wyrazu - oceniał Andrzej Polak. - W naszych poczynaniach nie było charakteru. Można być piłkarsko gorszym zespołem, ale można nadrabiać te braki zaangażowaniem, a niestety tego u nas nie było i nie zamaże tego nawet końcówka spotkania, w której odrobiliśmy nieco straty - dodawał zdenerwowany.

Polonia Nysa - Polonia Głubczyce 2-4 (0-1)
Bramki: 0-1 Czarnecki - 45., 0-2 Jamuła - 52., 0-3 Broniewicz - 62., 0-4 Broniewicz - 64., 1-4 Oladoja - 75., 2-4 Dworowenko - 90.
Polonia N: P. Kowalczyk - Stasiakl, T. Kowalczyk, W. Bajor, Kulak - Pisula (73. Majerski), Bobiński (78. Duda), Ściański (65. Oladoja), Perkowski, Dworowenko - Byrski (55. M. Bajor). Trener Andrzej Polak.
Polonia G: Poźniak - Kopek (46. Forma), Broniewicz, Fedorowicz, Lenartowicz - Felippe, Czarnecki (71. Śnieżek), Łukowski, Grek, Biśta (46. Jamuła) - Bawoł (75. Zawadzki). Trener Tomasz Owczarek.
Żółte kartki: Dworowenko, Kulak - Fedorowicz, Forma.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: 4 liga piłkarska. Polonia Nysa - Polonia Głubczyce 2-4 - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na gol24.pl Gol 24