Mecz zorganizowano w celu zastrzeżenia numeru 14, z którym Weah grał w trakcie najlepszych lat kariery. Według lokalnych mediów, 51-latek pokazał przebłyski dawnej klasy, dzięki której wybrano go najlepszym piłkarzem świata w 1995 roku. Co ciekawe, jednego dnia, ale w dwóch rożnych reprezentacjach, swoje mecze rozegrali ojciec i syn. 18-letni Timothy Weah wyszedł w podstawowym składzie USA na spotkanie z Meksykiem.
TRANSFERY w GOL24
Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje
Co wiesz o systemie VAR? Rozwiąż QUIZ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?