Abbott dla Ekstraklasa.net: Nigdy nie biegłem tak szybko

Paruyr Tovmasyan
Paweł Abbott jeszcze długo po meczu będzie na ustach kibiców "Niebieskich"
Paweł Abbott jeszcze długo po meczu będzie na ustach kibiców "Niebieskich" Mikołaj Suchan/Polskapresse
- Pierwszy wziąłem piłkę by wykonać karnego. Koledzy nie mieli nic przeciwko. Jak widzieli, że ją tak mocno trzymam, to nie chcieli o nią walczyć. - mówi Paweł Abbott, bohater meczu z GKS-em Bełchatów.

Jak oceniasz dzisiejsze zwycięstwo i jednocześnie dobry start w lidze
Zawsze jest bardzo ważne, by dobrze wystartować w lidze. Wygraliśmy, oby tak w następnych meczach. Lubię strzelać karne, w końcu to najlepsza okazja do zdobycia bramki. Wprawdzie wyznaczony do tego jest u nas Wojtek Grzyb, ale jego już w tym momencie nie było na boisku. Pierwszy wziąłem piłkę, koledzy nie mieli nic przeciwko. Jak widzieli, że ją tak mocno trzymam, to nie chcieli o nią walczyć.

Gdyby nie reakcja sędziego liniowego, prawdopodobnie Paweł Raczkowski nie odgwizdałby karnego w ostatniej minucie doliczonego czasu.
To prawda, należy się wielki szacunek dla liniowego, że wrócił do tej sytuacji bo to dość długo trwało. Moim zdaniem to był ewidentny karny.

W sparingach z Arkadiuszem Piechem było po równo, po pięć bramek, teraz dalej walczycie i ponownie zdobywacie taką samą ilość bramek.
Nie ważne kto strzela bramki, ważne żeby Ruch zdobywał trzy punkty.

Długo czekałeś na wyzwolenie tej radości po strzelonej bramce.
To prawda, koledzy z drużyny przed chwilą mówili, że nie widzieli żebym tak szybko biegł na treningu lub na meczu, jak po tej strzelonej bramce, a tu taki sprint w moim wykonaniu (śmiech).

W Anglii także strzelałeś karne?
Przeważnie byłem wyznaczony do strzelania karnych, tak więc nie jest to dla mnie żadną nowością.

Miałeś jakiś dodatkowy trening wykonywania karnych przed sezonem?
Raczej nie, warunki treningowe nie mają niczego wspólnego z meczem, dlatego taki trening nie ma większego sensu.

Notował Paruyr Tovmasyan

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24