Zabrzanie są bardzo aktywni na rynku transferowym. Górnik pozyskał już: Macieja Małkowskiego z Zagłębia Lubin, Łukasza Madeja z GKS Bełchatów i Szymona Skrzypczaka z KS Polkowice.
Madej i Małkowski przyznali zgodnie, że wybrali Górnika, bo złożył najszybszą i najbardziej konkretną ofertę. - Górnik to klub o wielkiej tradycji, chciałem tutaj przyjść. Wraz z z budową nowego stadionu, będzie coraz lepsza drużyna - tłumaczy były pomocnik GKS.
- Nie ukrywam, że to co w było Lubinie, chciałem zostawić za sobą – wyjaśnia z kolei były gracz Zagłębia.
- Te transfery to dopiero początek. Mamy listę zawodników, których chcemy pozyskać i dyrektor Maj pracuje nad wzmocnieniami. Szukamy graczy do każdej formacji: od bramkarza poprzez obrońców, pomocników po napastników. Mamy kilka propozycji, ale nazwisk nie chcę zdradzać – zapowiada Adam Nawałka. Potrzebuje nowych graczy, bo kilku zawodników z Górnika odeszło.
W Zabrzu nie przedłużono umów z: Michałem Bembenem, Aleksandrem Kwiekiem, Grzegorzem Boninem i Ireneuszem Jeleniem. - Jeleń? Moja decyzja była taka, aby rozmawiać z nim o nowym kontrakcie. Dyrektor Maj powiedział mi, że jego żądania były jednak za wysokie. Poza tym Irek nie był zadowolony z ilości minut jakie spędził na boisku. Rozegrał dobre mecze z Widzewem i Ruchem, ale dwa spotkania to za mało. Drużynie nie szło, więc szukaliśmy nowych rozwiązań. Irek usiadał ma ławce, ale dawał dobre zmiany, stąd moja propozycja, by został w klubie - tłumaczy szkoleniowiec Górnika, który do tej pory nie podpisał nowej umowy.
- Wszystko jest już ustalone, brakuje tylko podpisu. W najbliższych dniach złoże podpis - podkreśla Adam Nawałka.
Na razie nie wiadomo jak będzie wyglądać przyszłość Prejuce'a Nakolumy i Łukasza Skorupskiego. - Jeśli zgłosi się chętny na tych graczy, to Górnik będzie negocjować. Jesteśmy na to przygotowani i nie będzie to duży uszczerbek na jakości drużyny - mówi trener zabrzańskiego zespołu. W klubie zostaną za to Seweryn Gancarczyk i Krzysztof Mączyński.
Władze Górnika stawiają przed zespołem w nowym sezonie cel w postaci co najmniej ósmego miejsca w lidze. - My również stawiamy sobie cele jako drużyna, o których nie chcemy jednak mówić. Taki wewnętrzny cel to dla nas zawsze najbliższy mecz - podkreśla Adama Nawałka.
- Jestem optymistą przed nowym sezonem. Transfery pomogą nam w poprawieniu jakości kadry, tak abyśmy mogli grać coraz lepiej. Nowi piłkarze będą dla zespołu wzmocnieniem – dodaje trener Górnika.
W sezonie 2013/2014 w ekstraklasie będzie obowiązywać nowy system. Do rozegrania będzie o siedem kolejek więcej. - Decyzje zostały podjęte, dlatego musimy przede wszystkim pozytywnie na to patrzeć. Na pewno będzie trudniej. Kluby, które są na dobrym poziomie, dadzą sobie radą. Lech i Legia mają akademie, które dostarczają piłkarzy do pierwszej drużyny. Również kluby dobrze sytuowane finansowo mogą pozwolić sobie na transfery. Kadry muszą być dużo większe, co uderzy w średnie kluby z mniejszymi budżetami. Bariera między bogatszymi i biedniejszymi będzie się powiększać. My startujemy z nie najlepszą sytuacją ekonomiczną, ale ludzie, którzy są blisko klubu ciężko pracują na to, by Górnik grał jak najlepiej. Dlatego jestem spokojny, że Górnik da sobie radę – mówi z optymizmem trener Nawałka.
Do Zakopanego pojedzie przynajmniej 28 piłkarzy Górnika. Podczas przygotowań zabrzanie będą pracować szczególnie mocno nad motoryką i udoskonalać dwa taktyczne ustawienia: 4-2-3-1 i 4-4-2.
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?