Andrzej Wojciechowski: Wykorzystać doświadczenie widzewiaków!

Jan Hofman
O sytuacji piłkarskiego klubu Widzew rozmawiamy z Andrzejem Wojciechowskim, byłym dyrektorem, a także wiceprezesem SPN Widzew SA.

Śledzi pan jeszcze sprawy związane z Widzewem?

Oczywiście, bo Widzew ma się w sercu przez całe życie, niezależnie od tego, czy się jest bezpośrednio zaangażowanym w jego sprawy, czy też patrzy się na wydarzenia wokół niego z pewnej perspektywy.

Jak pan zatem ocenia nowy Widzew?

Byłem pod wrażeniem spontanicznego działania wielu ludzi, którzy błyskawicznie zaangażowali się, i to skutecznie, w odbudowę pozycji klubu. Po błyskawicznym i spektakularnym awansie do trzeciej ligi sądziłem, że Widzewa nic już nie powstrzyma i pójdzie dalej jak burza. Wszystko fajnie się układało.

Do czasu...

Rzeczywiście, pojawiły się niespodziewane problemy. W dziwnych okolicznościach dał o sobie znać kryzys sportowy, ale co może być groźniejsze, organizacyjny.

Jakie widzi pan przyczyny?

Wydaje mi się, że futbolowy klub jest zbyt mało... piłkarski. Amatorską czwartą ligę udało się przeskoczyć, ale już w trzeciej nastąpiło brutalne zderzenie z rzeczywistością. Nie wątpię, że obecni działacze starają się i to bardzo, ale brakuje im doświadczenia. Wszak klub prowadzi się inaczej niż kancelarię komorniczą, czy piekarnię.

Co powinni zrobić?

Zaprosić do współpracy byłych piłkarzy, którzy coś w futbolu osiągnęli. W historii Widzewa jest wielu takich graczy. Nie trzeba daleko szukać, przecież w Łodzi szkółki prowadzą Sławomir Chałaśkiewicz, czy Krzysztof Kamiński. Można też odwołać się do innych znanych nazwisk.

Co jeszcze?

Do maksimum wykorzystać fakt, że jest już nowy stadion, który jest efektem twardych negocjacji, ale przełomowych dla czterokrotnego mistrza Polski, byłego już właściciela Sylwestra Cacka z prezydent Łodzi Hanną Zdanowską. To są idealne podwaliny do rozwoju. Teraz trzeba poszukać odpowiedniego partnera biznesowego. Przypomnę, że za naszych czasów Bakoma rosła w siłę razem z Widzewem. Trzeba kopiować takie modele współpracy.

Kibice nie odwracają się od klubu, co pokazuje sprzedaż karnetów...

Zawsze fani byli jego siłą. O tym muszą pamiętać obecni działacze. Trzeba szybko znaleźć sposób, aby wyhamować ich rosnące rozczarowanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Andrzej Wojciechowski: Wykorzystać doświadczenie widzewiaków! - Express Ilustrowany

Wróć na gol24.pl Gol 24