Po pierwszej kolejce spotkań Ligi Mistrzów nastroje w Amsterdamie są świetne. Joden zapisali na swoim koncie niezwykle cenny punkt w starciu z wyżej notowanym rywalem - PSG. Podobne szczęście nie spotkało piłkarzy Apoelu, którzy nieznacznie ulegli FC Barcelonie. Dla obydwu ekip będzie to najważniejszy mecz fazy grupowej Ligi Mistrzów, bowiem pokonanie rywala może mieć kluczowe znaczenie w walce o awans do kolejnej rundy. Kolejne trzy punkty przewagi dadzą zwycięzcom komfort w rywalizacji o trzecie miejsce, które premiowane jest grą w rundzie pucharowej Ligi Europy. Motywacji na pewno nikomu nie zabraknie, ale która z drużyn zdoła zdominować przeciwnika? Na to pytanie odpowiedź poznamy już dziś wieczorem.
Gospodarze od początku sezonu ligowego prezentują dobrą formę. Po pięciu spotkaniach zasiadają na fotelu lidera Pierwszej Dywizji z 13 punktami (cztery zwycięstwa i remis). APOEL na przestrzeni ostatnich lat zmuszony był nieco przebudować zespół, który nie jest już tak silny jak był kilka lat temu rywalizując z Wisłą Kraków w eliminacjach Ligi Mistrzów. W tym roku awans do fazy grupowej rozgrywek zespół z Cypru wywalczył dzięki ograniu na własnym stadionie duńskiego Aalborga. To właśnie GSP Stadium w Nikozji będzie największym atutem Apoelu w rywalizacji z Ajaksem Amsterdam. Gospodarze w 2014 roku w meczach na własnych obiekcie tylko dwukrotnie zaznali smaku porażki (w lidze oraz w superpucharze kraju z Ermis). Drużyny, które rozgrywają na nim spotkania są pod wrażeniem niesamowitej atmosfery, dzięki czemu GSP określane jest mianem "małego piekła".
Godenzonen to ekipa, która zazwyczaj przeciętnie spisuje się na początku rozgrywek. Tak było również w tym sezonie, jednak po kilku wpadkach gra Ajaksu wreszcie zaczęła zadowalać kibiców tego zespołu. W tabeli ligowej Ajax dogonił już lidera z Eindhoven i obecnie zajmuje drugie miejsce w Eredivisie, przez słabszy bilans bramek. Najmniej pewnym punktem Joden jest defensywa, która momentami gra bardzo chaotycznie i skłonna jest do popełniania szkolnych błędów. Ajax traci sporo bramek, jednak w meczach wyjazdowych spisuje się dobrze i z pewnością nie odda rywalowi pola gry.
Sytuacja kadrowa obydwu drużyn jest bardzo podobna. W ekipie gospodarzy z urazami zmagają się Rafik Djebbour i Anastasios Papazoglou. Ajax na Cypr poleciał bez Viktora Fischera, a pod znakiem zapytania stoi występ lidera Joden, Lasse Schone, który nie uczestniczył w treningu przed wtorkowym meczem, ale według najświeższych informacji ma być gotowy do gry. Jedyną niewiadomą w składzie podopiecznych Franka de Boera pozostaje więc pozycja środkowego napastnika. Po pokazie umiejętności w meczu Pucharu Holandii kibice oczekiwali występu Arkadiusza Milika, jednak Polak w meczu ligowym po raz kolejny usiadł na ławce rezerwowych co wykorzystał Kolbeinn Sigthorsson, bezpośredni rywal Milika o miejsce w wyjściowej jedenastce, który skompletował hattricka. Wobec równej formy dwójki snajperów większe szanse na grę ma jednak Kolbeinn, który jest bardziej doświadczonym piłkarzem.
Przewidywane składy:
APOEL:Pardo - Mario Sergio, Carlao, Guilherme, Antoniades - Tiago Gomes, Nuno Morais, Vinicius, Aloneftis - Sheridan, De Vicenti.
Ajax:Cillessen - Boilesen, Veltman, Moisander, van Rhijn - Viergever - Kishna, Serero, Klaasen, Schone - Sigthorsson.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
