Argentyna - Kostaryka. "Albicelestes" na krawędzi

Daniel Kawczyński
Nikt, chyba nawet w najśmielszych snach nie wyobrażał sobie tak słabej Argentyny w Copa America. Na zaledwie kolejkę przed zakończeniem fazy grupowej „Albicelestes” mają na koncie zaledwie dwa punkty i by zapewnić sobie udział w ćwierćfinale muszą wygrać z Kostaryką.

Argentyna - Kostaryka - relacja NA ŻYWO od 2:45 w Ekstraklasa.net!

Ostatnie edycje Copa America były niezwykle pechowe dla Argentyny. Zarówno w Wenezueli jak i Peru udało się zagrać w finale, lecz dwukrotnie lepsza była Brazylia. W tym roku nikt nie wyobrażał sobie powtórki z rozrywki. Własne stadiony miały przełamać klątwę i doprowadzić gospodarzy na sam szczyt, a czynnik przeważający stanowiła naszpikowana gwiazdami kadra.

Tymczasem rzeczywistość okazała się bardziej brutalna. Po dwóch kolejkach na koncie „Albiecelestes” nie ma ani jednego zwycięstwa ! Dotąd udało się uzbierać zaledwie dwa punkty, wywalczonych po ledwo zremisowanych potyczkach z Boliwią (1:1) i Kolumbią (0:0). Wymienione ekipy wcale nie należą do światowych potęg, w związku z czym podopieczni Sergio Batisty muszą stawić czoło niesłabnącej krytyce. Już na ten moment wiadomo, że do ćwierćfinału nie awansują z pierwszego miejsca, bo to stało się wczoraj przywilejem Kolumbii. Ten fakt przestał mieć znaczenie, bo nad Argentyńczykami zawisło widmo zakończenia udziału na fazie grupowej. A to byłaby już wielka kompromitacja i prawdziwa narodowa tragedia, porównywana do bankructwa tego kraju.

Copa America 2011 - wszystko o Mistrzostwach Ameryki Południowej w Ekstraklasa.net

Jednym z winnych całej sytuacji jest bez wątpienia trener Batista. Od początku turnieju pokazał, że albo nie potrafi stawiać czoła naciskowi ze strony mediów, albo po prostu nie nadaje się na trenera. Jego zespół gra zdecydowanie za bardo statecznie, nie wyprowadza wielu płynnych akcji, brakuje mu dokładności i zgrania. W dwóch starciach wystawił w pierwszej jedenastce katastrofalnie grającego Ezequiela Lavezziego, mając przecież w składzie będącego w wielkiej formie Sergio Aguero. To jego fantastyczne rajdy i piękny gol uratowały remis z Boliwią. Pełni umiejętności nie oddaje także Carlos Tevez, a przecież o wiele więcej do gry mógłby wnieść Angel di Maria, który jak dotąd zagrał parę minut z Boliwią i od razu zmienił oblicze zespołu. Poprawek wymaga także linia obrony, gdzie panuje totalny bałagan, a niektórych błędów powstydziłby się nawet trampkarz. Patrząc na grzech argentyńskiego szkoleniowca nasuwa się pytanie: czemu tak długo zwleka ze zmianami?

Dzisiejszy mecz z Kostaryką jest jak finał. Zgodnie z przedmeczowymi zapowiedziami Batista nie popełni już podobnych błędów i od pierwszych minut wystawi Di Marię, Aguero, Higuaina i co najważniejsze Fernando Gago w miejsce fatalnego Evera Banegi. Nie sam selekcjoner winny jest słabej postawy. Wiele zarzuca się Leo Messiemu, który zatracił swoją wirtuozerię prezentowaną w Barcelonie i na Copa America rozgrywa chyba najgorsze spotkania w swojej karierze. Czy obudzi się decydującym momencie?

Z teorii, Kostaryka oparta na zawodnikach reprezentacji do lat 20 nie jest rywalem wymagającym dla doświadczonej kadry. Jednak podopieczni Ricardo La Volpe są niezwykle ambitne. W drugiej serii zmagań rozegrali fantastyczne zawody i zwyciężyli 2:0 Boliwię. Oni także mają szansę awansować, a do szczęścia wystarczy im zaledwie remis, czyli ulubiony w ostatnim czasie rezultat Argentyńczyków. Czy jednak młodzi piłkarze zdołają wyrzucić za burtę wielkich, ale lekko kulejących wirtuozów? Pewne jest jedno. To Argentyna jest pod ścianą, a Kostaryka gra na pełnym luzie i cieszy się grą, bo nikt awansu od niej nie oczekuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24