Albicelestes są zdecydowanym faworytem grupy, jak i całego turnieju. Drużyna Gerardo Martino na papierze ma najlepszy skład spośród wszystkich drużyn z Leo Messim, Sergio Aguero czy Carlosem Tevezem na czele. Ponadto w pomocy zagrają Javier Mascherano, który ma sobą dobry sezon w Barcelonie, oraz Javier Pastore, jedna z czołowych postaci Paris Saint-Germain w sezonie 2014/2015. Dobra gra we francuskim klubie poskutkowała przedłużeniem kontraktu. Choć panuje opinia, że obrona ekipy Gerardo Martino nie jest najlepsza, wyprowadzamy wszystkich z błędu. W defensywie Argentyńczyków zagra Nicolas Otamendi, rewelacja ostatniego sezonu ligi hiszpańskiej i zdecydowanie najlepszy stoper La Liga. On i operujący przed nim na pozycji defensywnego pomocnika Javier Mascherano mają ustrzec swoją kadrę od tracenia goli.
Posiadanie zawodników, którzy grają w najlepszych europejskich klubach może paradoksalnie sporym problemem. Javier Mascherano, Leo Messi i Carlos Tevez, czyli czołowi gracze reprezentacji, jeszcze tydzień temu walczyli podczas berlińskiego finału Ligi Mistrzów i z pewnością nie są w pełni sił. Chociaż Arturo Vidal, napastnik Chile, również grał w tymże meczu, a w meczu inaugurującym turniej był najlepszym piłkarzem na boisku.
Selekcjoner Paragwaju szansy swojego zespołu upatruje w odcięciu od podań Leo Messiego. - Zamierzamy odciąć go od linii pomocy, tak by miał kontakt z piłką jak najrzadziej - zdradza. Taktyka wydaje się być prosta, ale Argentyna to nie tylko zawodnik Barcelony i pomysł może bardzo szybko nie wypalić. Jak będzie? Przekonamy się dziś wieczorem!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?