Baraże rozlosowane... tylko kto w nich zagra?

Przede wszystkim trzeba zacząć od tego, że w każdym z tych przypadków rozegrane zostaną dwumecze, a pierwsze spotkania zaplanowano na środę 19 czerwca (godz. 18), natomiast rewanże na niedzielę 23 czerwca (godz. 17).

W związku z tym w siedzibie Opolskiego Związku Piłki Nożnej przeprowadzono losowanie par. W jego wyniku wiadomo już, że w przypadku walki o 4. ligę stosowne „duety” utworzą: 13. drużyna tych zmagań i wicemistrz grupy II klasy okręgowej oraz wicemistrz grupy I „okręgówki” i 12. ekipa 4. ligi (gospodarze pierwszych spotkań na pierwszym miejscu).

Na ten moment oznaczałoby to, że zmierzą się ze sobą odpowiednio: Po-Ra-Wie Większyce - Stary Ujazd oraz Olimpia Lewin Brzeski - Swornica Czarnowąsy Opole ("grozi" to jeszcze ewentualnie OKS-owi Olesno lub Startowi Namysłów).

Problem jednak w tym, że w kuluarach mówi się, że nie wszystkie drużyny, które utrzymały się w 3. lidze, będą w stanie do niej przystąpić w nowym sezonie. Wycofanie się jednej z nich spowodowałoby prawdopodobnie utrzymanie na tym poziomie MKS-u Kluczbork. Co z kolei wpłynęłoby na stosowne „przesunięcia” szczebel niżej. To znaczy np. w barażach nie grałaby 12. drużyna (czyli Swornica, OKS lub Start), a 14. czyli aktualnie TOR Dobrzeń Wielki (lub Pogoń Prudnik).

Do tego zespół ten nie zająłby miejsca w parze barażowej gdzie obecnie przypisana jest „Swora”, a Po-Ra-Wie. Team z powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego natomiast mierzyłby się wówczas z Olimpią…

Sprawa jest też o tyle ciekawa, że gdyby wersja optymistyczna dla klubu z Kluczborka sprawdziła się, to nastąpiłyby nie tylko przesunięcia w 4. lidze, ale okazałoby się, że niepotrzebny byłby baraż w klasie okręgowej o utrzymanie się. Do tego z klasy A spadałaby jedna drużyna mniej.

- Spokojnie, na ten moment do sprawy podchodzimy tak jak było to ustalane od jakiegoś już czasu, bo z tego co mi wiadomo to wszystkie kluby z 3. ligi otrzymały licencje, więc dla nas jest status quo - zaznacza Tomasz Garbowski, prezes OZPN-u. - Jeśli coś by się w tej kwestii zmieniło to będą stosowne komunikaty. Na razie gramy jak jest. Nie możemy „gdybać” - tonuje nastroje dodając, iż tak czy inaczej do 30. czerwca musi być znany pełen skład uczestników rozgrywek na wspomnianych szczeblach. - W razie czego będziemy analizować odpowiednie zapisy w regulaminie - podkreśla.

Wracając do obecnej sytuacji w klasie okręgowej to tam pary utworzą zespoły, które zajmą na koniec sezonu 13. miejsca w obu grupach, a pierwszy mecz rozegrany zostanie na terenie klubu ze strefy północnej. Obecnie jest to Chronstau Chrząstowice, ale przed tym przykrym obowiązkiem wciąż bronić muszą się jeszcze Hetman Byczyna i MKS Wołczyn. W grupie II najbardziej grozi to Piotrówce, choć bezpieczna wciąż nie może czuć się Sparta Paczków.