Mecz z UD Las Palmas miał być dla Katalończyków sprawdzianem przed wtorkowym starciem z Arsenalem Londyn w Lidze Mistrzów. Na Wyspach Kanaryjskich trener Luis Enrique nie mógł skorzystać z usług Gerarda Pique i pauzującego za kartki Sergio Busquetsa.
Mecz rozpoczął się po myśli piłkarzy Barcelony. Goście wyszli na prowadzenie już w 6. minucie spotkania dzięki trafieniu Luisa Suareza (25. gol w sezonie; Urugwajczyk o cztery bramki wyprzedza snajpera Realu Madryt Cristiano Ronaldo). Na odpowiedź podopiecznych Quique Setiena nie trzeba było jednak długo czekać. Niespełna cztery minuty później do wyrównania doprowadził Willian Jose.
Gospodarze nie chcieli poprzestać tylko na jednej bramce i rzucili się do kolejnych ataków, jednak brakowało im skuteczności. Tą popisał się pod koniec pierwszej połowy Neymar. Brazylijczyk wykorzystał podanie od Suareza i podwyższył na 2:1. Po przerwie wynik spotkania nie uległ już zmianie.
Dla Barcelony było to siódme zwycięstwo z rzędu w lidze. Katalończycy, z 63 punktami na koncie, prowadzą w tabeli Primera Division (o 7 oczek wyprzedzają Atletico Madryt).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
