Bednarek: Trener Bjelica jest szefem i on decyduje, kto gra

Jakub Treć
Grzegorz Dembiński
Przed nami ostatnia kolejka Lotto Ekstraklasy. Nadal nie wiadomo, kto z pierwszej czwórki sięgnie po tytuł mistrzowski, a kogo zabraknie w europejskich pucharach. Wszystko rozstrzygnie się w dwóch spotkaniach, rozgrywanych jednocześnie. Lech Poznań zagra na wyjeździe z Jagiellonią, natomiast Lechia Gdańsk uda się do Warszawy na mecz z Legią. O końcówce sezonu i meczu w Białymstoku rozmawiał Jan Bednarek, który pojawił się na przedmeczowej konferencji.

Co ciekawe początkowo na pytania dziennikarzy miał odpowiadać Łukasz Trałka. Dzień przed biuro prasowe klubu poinformowało, że jego miejsce zajmie Jan Bednarek. Lech wciąż ma szansę na tytuł mistrzowski, ale nie jest to zależne jedynie od niego. Lechici muszą liczyć na korzystny wynik drugiego spotkania. – Myślę, że zadanie jest wykonalne, gdyby nie było, to byśmy już teraz złożyli broń i zostali w Poznaniu. Dajemy z siebie wszystko, dopracowujemy ostatnie aspekty taktyczne i mam nadzieję, że w dobrych nastrojach wrócimy do Poznania – mówił Bednarek.

W ostatnich dniach media głośno komentowały, to co dzieje się w szatni Kolejorza. Łukasz Trałka stracił opaskę kapitańską i zaczęto mówić o narastającym konflikcie.

Myślę, że o szczelności naszej szatni niech świadczy to, co się słyszy w mediach. Informacje z tym co się rzeczywiście wydarzyło, a tym co mówiono były niespójne. Łukasz jest dalej naszym kapitanem, stracił opaskę, ale jeśli chodzi o to co było w szatni, to już sobie wyjaśniliśmy co było nie tak – skomentował obrońca.

Lech w tym sezonie dwukrotnie przegrywał z Jagiellonią w rundzie zasadniczej. Teraz jednak piłkarze muszą mieć świadomość, że jest to jeden mecz, który decyduje o wszystkim. - Nie myślimy o tym, że gramy z Jagiellonią, czyli z drużyną z którą dwa razy przegraliśmy. Najważniejsze jest to żeby podejść do tego spotkania jak do każdego innego w lidze – tłumaczył 21-latek.

Bednarek odniósł się również do atmosfery w szatni i decyzji personalnych trenera. - Trener Bjelica jest szefem i on decyduje kto gra, my się nie możemy nad tym zastanawiać. Każdy kto gra ma grać jak najlepiej. Przed obrońcami Lecha niełatwe zadanie, bowiem w drużynie Michała Probierza w dobrej formie są napastnicy. Scheridan jest w wysokiej formie, w ostatnim meczu w Niecieczy zdobył dwie bramki. - Obydwaj napastnicy, zarówno Scheridan jak i Cernych są w dobrej formie. Fedora Cernycha znam dobrze i pamiętam jeszcze z czasów gry w Łęcznej, gdzie bylem na wypożyczeniu. Jeśli zagramy dobrze w defensywie, to nie muszą nam wcale zagrozić. Musimy się skupić na swojej grze obronnej – zapowiada Lechita.

W Ekstraklasie piłkarze ocenili poziom muraw na stadionach. Boisko przy Bułgarskiej ligowcy ocenili słabo, bo wskazali je jako najgorsze w całej lidze. - Murawa jest coraz lepsza, jest gęstsza, ale wiemy wszyscy, że nasza trawa nie należy do najlepszych w lidze. Natomiast nasi greenkeeperzy robią co mogą żeby ta trawa była w coraz lepszym stanie. Wiemy jednak, że są problemy z dochodzącym światłem – ocenił Bednarek.

Obrońca Kolejorza dostał powołanie od selekcjonera Marcina Dorny na Euro, które niebawem rozpocznie się w Polsce. Bednarek odniósł się do braku piłkarzy Napoli oraz do terminarza mistrzostw, które będą kolidowały w przypadku awansu Lecha do europejskich pucharów. - To jest decyzja Milika i Zieliśskiego, oraz ich klubu. Nie możemy teraz rozmyślać i się skupiać nad tym, że ich zabraknie. Musimy trenować bez nich. Na pewno byłoby to wzmocnienie, ale są następcy. Są chłopacy, którzy są od początku w kadrze i myślę, że będą nam pomagać. Szkoda, że ich nie ma, ale na pewno nie będziemy rozmyślać, że nam nie pomogą. Jeśli chodzi o pogodzenie tych spotkań, to może być ciężko, bo raz, że z kadrą mamy zamiar dojść do finału, który odbędzie się 30 czerwca, a w razie awansu będziemy grać 28, więc może być ciężko fizycznie być na dwóch spotkaniach. Myślę, że w Poznaniu będą zawodnicy, którzy dadzą radę bez nas i drużyna sobie poradzi w tych spotkaniach – zakończył obrońca Lecha.

Pod Ostrzałem GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24