Berg i węszenie spisku, czyli o przyswajaniu najgorszych schematów (KOMENTARZ)

jac
Henning Berg
Henning Berg Szymon Starnawski/Polskapresse
- Jestem zawiedziony, że Górnik nie zagrał z Lechem w najmocniejszym składzie, tylko wystawił młodych – wypalił trener Legii Henning Berg, dając do zrozumienia, że w Zabrzu nastąpił antywarszawski spisek obliczony na to, by tytuł zawędrował nie do stolicy, lecz do Wielkopolski.

Co by o Bergu nie mówić, to do wczoraj wydawał się rozsądnym, rzeczowym, w miarę obiektywnym obserwatorem i komentatorem ligi. Nie wywyższał się, nie prowokował, nie szukał poklasku i tanich sensacji. Ale w końcu coś w nim pękło. Nie wytrzymał presji, czy po prostu tak długo udawało mu się chować słomę, która właśnie wyszła z butów?

Trudno przejść obojętnie wobec tak skandalicznej wypowiedzi. Otóż Berg, ten zdroworozsądkowy Norweg, nie wpadł na to, że Lech po prostu jest od paru tygodni w znakomitej formie i nawet jeżeli Górnik zagrałby w najmocniejszym składzie, to i tak przejechałby po nim, jak przejeżdża walec po asfalcie. Albo przynajmniej zgarnął pełną pulę po strzeleniu np. dwóch goli. Nie, linia argumentacyjna Berga brzmi: Lech miał od Legii łatwiej, bo Górnik zagrał rezerwami, a Lechia nie. Czy na pewno?

Wypadałoby zapytać Berga, dlaczego Lechia, z którą tylko zremisował 0:0, zrobiła w drugiej połowie zmiany sugerujące dokładnie to samo, co sam zarzuca Górnikowi. Dlaczego wpuściła kompletnie nieogranego Adama Buksę, niedoświadczonego Rudinilsona i Marcina Pietrowskiego. Czy aby nie po to, żeby ułatwić Legii drogę do zwycięstwa? Pytanie brzmi absurdalnie, niemniej właśnie taki zarzut pod adresem Górnika skierował Berg.

Środowisko odebrało te słowa jednoznacznie. Gdyby zebrać wszystkie komentarze, także kibiców Legii, to konkluzja byłaby następująca: Bergowi powinno być wstyd, że w ogóle miał czelność coś takiego zasugerować publicznie. Nie w taki sposób należy przyjmować porażki.

Zresztą na konferencji pomeczowej Berg poświęcił temu zagadnieniu znacznie więcej czasu niż na podsumowanie dość przeciętnej gry swojego zespołu. Zdążył jeszcze przy okazji obrazić zawodników Lechii, ponieważ w ich pomeczowych uśmiechach doszukał się radości z tego, że Legia niemal na pewno nie obroni tytułu…

Czy naprawdę doszło w środowy wieczór do wielkiego spisku antywarszawskiego, jak sugeruje Berg?

Więcej o 36. KOLEJCE EKSTRAKLASY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24