MKTG Sportowy i Gol - pasek na kartach artykułów

"Bez znieczulenia". Skandal to mało powiedziane!

Andrzej Grajewski
PAP/Jakub Kaczmarczyk
Jak przewidywałem już kilka tygodni temu – Zenek Martyniuk dał mistrzowski koncert w Białymstoku. Jagiellonia zdobyła tytuł po ciężkiej walce, nieraz z samą sobą, nieraz z rywalami, i na pewno zasłużyła na gratulacje. Konkurenci, poza Śląskiem, w tym roku jakby nie chcieli podjąć walki o wygraną w lidze. Albo po prostu nie umieli.

Obojętnie na kogo popatrzymy z pierwszej siódemki, na pierwszy plan wysuwają się wpadki, nieudolność i słabe momenty. Aż przykro pisać o zawodowych drużynach, że wiosną unikały walki o tytuł. Takie jednak było odczucie wielu kibiców. Nawet bardzo wielu...

Jeżeli spojrzymy na to, co w sobotę stało się w Poznaniu, to nawet słowo: skandal jest za słabe. Nie umniejszam woli walki i ogromnej ambicji piłkarzy Korony; niektórzy, jak słyszałem mieli po meczu problem, aby dojść z szatni do autokaru, bo tyle zdrowia zostawili na boisku i zrobili w tym dniu absolutnie wszystko, żeby zostać w ekstraklasie. Natomiast Lech nie zrobił nic, żeby pokazać, że jest czołową drużyną w Polsce. OK., to nie był sezon Kolejorza, wiosną słabe chwile zespół Mariusza Rumaka przeplatał z kiepskimi, ale jakości jest w kadrze Lecha tyle, że spotkanie z kielczanami, w którym ważyły się losy Warty, powinno wyglądać inaczej. Zupełnie inaczej.

Stawianie sprawy, że wszystkiemu przy Bułgarskiej winny jest trener Rumak, jest jednak w mojej ocenie bardzo, bardzo płytkie i tanie. Najpierw konsekwencje powinni ponieść ludzie, którzy postawili na tego szkoleniowca. Bo poza Rumakiem znam stu kolejnych trenerów w Polsce, którzy też przyjęliby tę ofertę, a później nie podołali wyzwaniu. Jest takie stare przysłowie, że ryba psuje się od głowy. A w Poznaniu nieświeży zapach pojawił od tego, co nawyrabiali właściciel oraz ludzie odpowiedzialni za zarządzanie klubem – zwłaszcza w pionie sportowym.

Najsmutniejsze i w sumie szokujące jest to, że przez cały tydzień poprzedzający mecz z Koroną wróbelki w Poznaniu ćwierkały, że Lech nie pozwoli, żeby Warta grała przy Bułgarskiej w roli gospodarza w ekstraklasie w przyszłym sezonie. Nie wiem, skąd brała się taka kuluarowa wiedza owych wróbelków, i czy czasami nie wytworzona została dodatkowa presja na rozbitych już wcześniej psychicznie piłkarzy, ale choćby Kristoffera Velde – który myślami był już gdzieś indziej – nie wystawiłbym na mecz z Koroną. Kilku innych zawodników Kolejorza też zresztą nie kwalifikowało się do tego...

Warta przez cały rok ciułała punkty mając bardzo słaby skład, wynikający z braku pieniędzy na lepszy, ale wiele wskazywało, że dzięki ambicji prześliźnie się na kolejny sezon w ekstraklasie. Niestety, to się nie udało się i nikt nie wie, jak dalej potoczą się teraz - po skandalicznie słabym występie Lecha - jej losy. Na miejscu włodarzy Kolejorza zastanowiłbym się, czy jest sens dalszego pozostawania w futbolu, bo kryzysy przerabiają tak nagminnie, że zasadne jest pytanie, czy kiedykolwiek nauczą się zawodowego futbolu.

Swoją szansę przegrała w zakończonym sezonie Pogoń. Powinna skończyć rozgrywki z Pucharem Polski i na podium, miała ku temu potencjał. Nie miała jednak trenera. Wielki szacunek mam dla zawodników Ruchu Chorzów i ŁKS, że mimo degradacji dawali serducho do końca. Oby wrócili do elity jak najszybciej!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Bez znieczulenia". Skandal to mało powiedziane! - Sportowy24

Wróć na gol24.pl Gol 24