Po spotkaniu Lecha Poznań z Pogonią Szczecin w mediach głównie mówi się o decyzjach arbitra Pawła Raczkowskiego. Gorzkich słów nie szczędzili piłkarze oraz sam trener Kolejorza, John van den Brom. Podczas pomeczowej konferencji prasowej Holender stwierdził, że jest on "najgorszym sędzią w ekstraklasie", natomiast Jesper Karlstroem rozgoryczony zapytał się dziennikarzy "jak on może być sędzią w tej lidze?!". O wczorajszych decyzjach arbitra, który raczej już nie posędziuje meczów niebiesko-białych wypowiedział się Błażej Telichowski, były zawodnik Lecha.
- Po meczu było sporo emocji. Trener Lecha na pewno nie zdążył jeszcze ochłonąć, jednak w tym co powiedział, było sporo prawdy. To był bardzo ważny mecz dla układu tabeli. Ten mecz - pomimo że Kolejorz rozegrał bardzo dobre spotkanie - mogło zakończyć się porażką Lecha. Wówczas to miejsce w pierwszej trójce byłoby mocno zagrożone - powiedział Błażej Telichowski.
Przeczytaj też: Paweł Raczkowski odsunięty od prowadzenia meczów Lecha Poznań. Sędzia może "odpocząć" nawet do końca roku
Swoją pierwszą bramkę w tym sezonie zdobył Jesper Karlstroem. Szwed był w niedzielnym spotkaniu przeciwko Portowcom najjaśniejszą postacią w zespole Kolejorza.
- Jest w formie. Czuje się komfortowo. Patrząc z boku, można odnieść wrażenie, że podejmuje bardzo ryzykowne decyzje. Tak się jednak zachowuje piłkarz, który jest pewny siebie i dobrze się czuje. Dodatkowo zdobył piękną bramkę, nie do obrony. To był czołowy gracz niedzielnego meczu. W tym pojedynku było niewielu graczy, którzy odstawaliby poziomem. Tym bardziej szkoda Kolejorza, że ten mecz nie zakończył się zwycięstwem.
Bramka Jespera Karlstroema w meczu z Pogonią Szczecin:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?