Friesenbichler dołączył do Lechii już w trakcie sezonu. Pierwszy mecz zagrał przeciwko Ruchowi Chorzów (3:3). W debiucie od razu wpisał się na listę strzelców. W dwóch kolejnych spotkaniach, z GKS-em Bełchatów (1:1) i Pogonią Szczecin 0:1), wyszedł w podstawowym składzie, ale poszło mu znacznie słabiej niż w pierwszym meczu. W dwóch ostatnich pojedynkach zabrakło go nawet na ławce rezerwowych. Po części jego nieobecność była podyktowana drobnym urazem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?