Jerzy Brzęczek (trener Lechii Gdańsk): To co się dziś wydarzyło pokazuje, jak bardzo nieobliczalna jest piłka nożna. Nie da się w niej nic przewidzieć. Zrobiliśmy wszystko, żeby nie zakłócić fety Jagiellonii. Gdy prowadzi się 2:0 i przegrywa 2:4, to boli, ale jest to dla nas dobra nauczka na następny sezon. Wyciągniemy wnioski, zawodnicy zdają sobie sprawę, że trzeba realizować założenia taktyczne przez 90 minut. My w pewnym momencie się wyłączyliśmy z gry, pozwoliliśmy Jagiellonii na stworzenie kilku sytuacji, a ona to wykorzystała, dzięki czemu wygrała ten mecz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?