BS Leśnica 4. liga piłkarska. Start Namysłów - OKS Olesno 0-0

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Po typowym meczu walki Start zremisował z OKS-em.
Po typowym meczu walki Start zremisował z OKS-em. Agnieszka Michalska
Po typowym meczu walki w Namysłowie tamtejszy Start i OKS Olesno podzieliły się punktami. Obie drużyny miały szanse na gole, ale koniec końców skończyło się bezbramkowym remisem.

- Remis, który chyba nikogo nie krzywdzi jakoś specjalnie - ocenia lakonicznie szkoleniowec gości Dawid Nowacki, a zgadza się z nim kierownik czerwono-czarnych. - Na ten moment naszym głównym założeniem jest by nie przegrywać z tymi drużynami, które nas gonią w tabeli - dodaje Mariusz Kowalik. - Myślę, że po tym jak ostatnio nieźle punktujemy, to niebawem zapewnimy sobie spokój i utrzymanie.

Miejscowi mogli się do tego przybliżyć już teraz, bo pierwsze pół godziny należało do nich. Najpierw Patryk Pabiniak uderzył groźnie z dystansu, Dawid Sładek musiał odbić piłkę, ale nie było nikogo na dobitkę. Później głową próbował Adrian Ptak, ale golkiper rywali zdołał sparować ten strzał na róg. Z kolei Kamilowi Smolarczykowi zabrakło centymetrów żeby sięgnąć piłki i „zamknąć akcję”.

Później jednak gra się wyrównała, a goście również mieli swoją szansę, a najbardziej godny odnotowania był strzał Damiana Gąsiorowskiego. Po zmianie stron więcej z gry mieli właśnie przyjezdni. Sytuacji sam na sam nie wykorzystał Wojciech Hober, natomiast dwa strzały Mateusza Jeziorowskiego zostały zablokowane.

Natomiast w końcówce spotkania doszło do kontrowersyjnej sytuacji przed polem karnym przyjezdnych. Niewiele bowiem brakowało, a Maciej Świerczyński wyszedłby sam na sam z ich bramkarzem, jednak sędzia uznał, że w walce o piłkę faulował rywala i podyktował rzut wolny w drugą stronę.

- Jeśli nie można wygrać to trzeba zremisować - ocenia Kowalik, a podobne zdanie ma Nowacki, choć z lekkim niedosytem. - Koniec końców w drugiej połowie my mieliśmy z więcej gry i mogliśmy przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale zabrakło niec skuteczności.

Start Namysłów - OKS Olesno 0-0
Start:
Speda - Zieliński, Czech, Ciupa (61. Świerczyński), Kamil Błach - Szczygieł (61. Wilczyński), Ptak, Sarnowski, Smolarczyk (68. Kostrzewa) - Adrian, P. Pabiniak (86. Wojciaczyk).
OKS: Sładek - Piontek (50. Meryk), Krzymiński, Ficek, Kubacki - Baros (50. Setlak), Hober, Kaczor, Gacmaga, Jeziorowski - Gąsiorowski.
Żółte kartki: Kamil Błach - Gacmaga.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: BS Leśnica 4. liga piłkarska. Start Namysłów - OKS Olesno 0-0 - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na gol24.pl Gol 24