Bytovia w końcówce uratowała remis z Chrobrym Głogów

W Głogowie podopieczni Waldemara Walkusza od pierwszych minut zepchnęli gospodarzy do defensywy, ale to rywalom wystarczył jeden kontratak, by zdobyć prowadzenie. W szybkiej odpowiedzi Bytovia zaczęła mocniej atakować. Kolejne minuty pierwszej połowy mijały, a piłkarze z Bytowa wciąż próbowali przedostać się pod bramkę gospodarzy. Nie udało się tego zrobić aż do 58 minuty. Ale wtedy to Wojciech Pięta dośrodkował do Michała Pietronia, który głową wbił piłkę do siatki.

Kiedy wynik udało się wyrównać, piłkarze Walkusza uwierzyli, że można wygrać. Napastnicy stworzyli nawet kilka groźnych akcji, które z reguły kończyły się skuteczną interwencją bramkarza "pomarańczowych". I chociaż dało się odnieść wrażenie, że takim wynikiem spotkanie w Głogowie się zakończy, w 89 minucie - po stracie wprowadzonego na boisko Łukasza Kłosa - piłka trafiła do Krzysztofa Ziemniaka. Obrońca Chrobrego dograł do Łukasza Szczepaniaka, który silnym strzałem pokonał Mateusza Gostomskiego. Wśród kibiców zapanowała euforia, już cieszyli się ze zwycięstwa.

Arbiter Andrzej Martynowicz doliczył jednak 3 minuty, co zadziałało jak tak zwany wiatr w żagle na reprezentantów Bytowa. W ostatniej minucie meczu bytowiacy wykonali rzut rożny. Pod bramkę gospodarzy podbiegł nawet golkiper Bytovii. Krótką wrzutkę przyjął Pietroń, który pewną główką umieścił piłkę w siatce miejscowych, doprowadzając do wyrównania w ostatnich sekundach.

- To było spotkanie na przełamanie, i dla Chrobrego i dla nas, bo od czterech kolejek nie mogliśmy wygrać. Okazało się, że nikt się nie przełamał - komentuje trener Waldemar Walkusz.

Chrobry Głogów - Drutex-Bytovia 2:2 (1:0)

Bramki: 1:0 - Hałambiec (11), 1:1 - Michał Pietroń (58), 2:1 - Szczepaniak (89), 2:2 - Michał Pietroń (90+3)

Drutex-Bytovia: Gostomski - Wróblewski, Łapigrowski, Wróbel, Szmidke, Kołodziejski (65. Kłos), Pietroń, Piętal, Kajca, Barbosal, Ambroziak

Chrobry: Budnik - Ziemniak, Samiec, Niewieściuk, Bukraba, Ulatowskil, Hałambiec, Wan, Szczepaniak, Kowalczuk (66 Kaczmarek), Kaliciak (90 Otwinowski)

Sędziował: A. Martynowicz (Szczecin)