Copa America: Argentyna pokłada nadzieje w Messim

Przemysław Wojewoda
Argentyńczycy uważają, że wygranie Copa America w tym roku jest ich obowiązkiem. Nikomu nie przychodzi nawet na myśl przegranie po raz trzeci z rzędu ze swoim największym rywalem - Brazylią.

Odwieczni wrogowie spotkali się dwukrotnie w poprzednich dwóch finałach tych rozgrywek. W obu przypadkach triumfatorem okazała się reprezentacja "Canarinhos". W tym roku ma być jednak inaczej, gospodarz turnieju poczuwa się do obowiązku wygrania, zwłaszcza, iż ta sztuka ostatnio udała im się w 1993 roku.

Albicelestes liczą na swojego nowego Maradonę, którym jest oczywiście wszystkim znany Lionel Messi. Nie mniej jednak gdzieś w jego cieniu na tym turnieju pojawia się zawodnik, o którym jest coraz głośniej, a Brazylijczycy, już mianują go swoim Pele. Chodzi tutaj o 19-letniego Neymara, którym zainteresowanie wyraża sam Real Madryt. Mimo bardzo młodego wieku zdobył już z Santosem Copa Libertadores.

Mecz otwierający turniej odbędzie się na stadionie Ciudad de La Plata. Argentyna będzie mogła po raz pierwszy pokazać na co tak naprawdę ją stać, zmierzając się z Boliwią w ramach meczu Grupy A. Dodatkowego smaczku nada tutaj wynik ostatniego spotkania pomiędzy tymi drużynami. Jeszcze pod opieką Diego Armando Maradony Albicelestes przegrali aż 1:6 z Boliwijczykami i była to pierwsza tak wysoka porażka od 50 lat.

Tacy zawodnicy jak: Messi, Tevez, Di Maria, Lavezzi, Higuain i Aguero nie powinni mieć problemu z takimi rywalami. Ich wyjście z grupy jest dla każdego oczywistością, jednak nie takie historie miały już miejsce na większych turniejach. Oprócz Boliwii i Agrentyny w grupie A zmierzą się jeszcze Kostaryka i Kolumbia.

Źródło: EuroSport.com

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24