Cracovia będzie w piątkowym meczu faworytem. Po niezłym starcie, w tabeli zajmuje drugie miejsce i w razie zwycięstwa przynajmniej do niedzieli (wtedy gra prowadząca Legia) będzie okupować fotel lidera. Przede wszystkim jednak nie przegrała od 12 meczów i teraz stoi przed szansą pobicia klubowego rekordu.
Ostatni raz taką serią kibice Pasów mogli cieszyć się w 1949 roku, a więc 66 lat temu. Doświadczenie uczy nas, że chociaż nie powinno mieć to wpływu na postawę zawodników, często zachowują oni taką informację w podświadomości, nakładając na siebie dodatkową presję.
- Nie jestem przesądnym człowiekiem - powiedział na przedmeczowej konferencji Jacek Zieliński, bagatelizując sprawę. - Z tyłu głowy mamy myśl, że chcemy podtrzymać dobre wyniki jak najdłużej. - To już Damian Dąbrowski, który twierdzi, że taka sytuacja tylko piłkarzy dodatkowo motywuje.
Piast, mając na koncie dwa zwycięstwa i porażkę, ze startu sezonu może być umiarkowanie zadowolony. Trzeba jednak zaznaczyć, że wygrane zostały odniesione z Termalicą i Górnikiem Zabrze, które na razie radzą sobie słabo. Gdy przyszło zmierzyć się z trochę lepiej dysponowanym przeciwnikiem (Ruchem Chorzów) przyszła przegrana. Na pewno jest więc jeszcze sporo do poprawy.
Gliwiczanie na pewno pokornie podejdą do meczu. Są świadomi, że przeciwnicy podtrzymują dobrą formę i zatrzymanie ich nie będzie proste.
- Będzie to jeden z najtrudniejszych meczów. Zamierzamy się przygotować tak, żeby Cracovii ten mecz jak najbardziej uprzykrzyć - zapowiedział trener Radoslav Latal. W osiągnięciu zadowalającego rezultatu paradoksalnie może pomóc gra na stadionie przy ul. Kałuży. Cracovia w czasie trwania passy zawsze wygrywała na wyjeździe, u siebie trzy razy remisowała. Dodatkowo w ostatnim meczu Pasy długo męczyły się z grającym w dziesiątkę Podbeskidziem, może był to jednorazowy wybryk, a może zapowiedź obniżenia lotów.
Zadania raczej nie ułatwi obu klubom pogoda. Trzydziestostopniowy upał będzie wyzwaniem dla kondycji piłkarzy. Mecz zostanie rozegrany w piątek 6 sierpnia o godzinie 18:00 na stadionie przy ul. Kałuży w Krakowie. Sędzią spotkania będzie Zbigniew Dobrynin, który debiutuje w Ekstraklasie. W tym sezonie prowadził już spotkanie I ligi pomiędzy Arką Gdynia, a Zawiszą Bydgoszcz.
Więcej o 4. KOLEJCE EKSTRAKLASY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
