Czesław Michniewicz (trener Pogoni Szczecin):W niedzielę przyjeżdża do nas aktualny mistrz Polski, mistrz, który od kilku tygodni regularnie punktuje, zdobył punkty na Legii, nie przegrał ze Śląskiem, wygrał z Florentiną. Niedaleka odległość z Poznania do Szczecina na pewno spowoduje, że na stadionie pojawi się bardzo wielu kibiców. Liczę na to, że nasi kibice również przyjdą w dużej ilości i będą nas bardzo mocno dopingować, bo na pewno tego dopingu potrzebujemy.
Do tego meczu przygotowujemy się od dwóch tygodni. Mieliśmy dużo problemów z małymi i większymi urazami, ale mam nadzieję, że do niedzieli będę mógł skorzystać z całej drużyny i wyjść w optymalnym składzie. W tym spotkaniu na pewno nie wystąpi Łukasz Zwoliński, który od meczu z Górnikiem ani razu nie uczestniczył w treningu z drużyną. Nie będzie także Sebastiana Murawskiego, Ricardo Nunesa, Roberta Obsta, a pozostali zawodnicy myślę, że będą gotowi do gry. Jutro po południu wyjeżdżamy z zawodnikami na krótkie zgrupowanie, a w niedzielę o 18:00 zaczynamy spotkanie
Ilość strzelonych bramek nas nie zadowala. Musimy poprawić naszą skuteczność. Pracowaliśmy nieco w innych formacjach nad poprawą tego aspektu gry, bo nie ukrywamy, że strzały są naszym problemem.
Trener wspomniał także o problemach bramkarza Pogoni - Dawida Kudły, który na pewno nie wystąpi w niedzielnym spotkaniu. Jego miejsce w bramce zastąpi Jakub Słowik. Michniewicz na spotkanie z Lechem rozpatruje różne warianty ustawienia swoich piłkarzy. Stwierził, że jeśli Wladimer Dwaliszwili nie pojawi się w składzie, to do ataku będzie przesunięty Adam Frączczak.
źródło: Pogoń Szczecin
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?