Kamienna Brody – Alit Ożarów 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Kamil Bełczowski 68, 1:1 Grzegorz Zięba 90.
Kamienna: Dymanowski – Kozera (75. Gajewski), Zięba, Kardas (75. Czerpak), Jagieła – Jedlikowski, Świątek, Dziewięcki (55. Maciejczak), Niedbała (60. Pyskaty) – Dziadowicz (85. Frańczak), Kidoń.
Alit: Wareliś – Kosno, Skrobisz, Niziołek, Kiliański – Bełczowski, Kamiński, Woźniak, Hołody (58. Sorbian) – K. Ziółkowski (89. Kończyk), Mażysz.
Sędziował: Kamil Przyłucki.
Smaczku rywalizacji w Brodach dodawał fakt, że trenerzy obu ekip – Marcin Wróbel (Kamienna) i Dariusz Pietrasiak (Alit) są dobrymi znajomymi także ze wspólnych przed laty występów na boisku w barwach KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
- Przy stanie 0:0 w 60 minucie Kamil Dziadowicz nie wykorzystał rzutu karnego, przestrzelił obok bramki rywala. Z jednej strony trzeba cieszyć się z tego punktu, bo zakończyliśmy wreszcie serię porażek (pięciu z rzędu – przyp. PST), ale z drugiej cały czas doskwiera nam strzelecka indolencja. Szkoda, bo jeśli weźmiemy pod uwagę przebieg meczu, to zasłużyliśmy na komplet punktów – komentował Wróbel.
Alit objął prowadzenie po tym, jak indywidualny rajd wykończył Kamil Bełczowski. Od tego momentu zaczęły się jednak kłopoty gości. Zaraz po zdobyciu gola okazało się, że będą musieli kończyć spotkanie w dziesiątkę. Także w 68 minucie Jakub Mażysz dostał drugą żółtą kartkę. Osłabieni ożarowianie stracili gola w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry i jednocześnie dwa punkty. Alit boryka się równocześnie z licznymi kadrowymi problemami (kontuzje, wyjazdy bądź sprawy osobiste kilku zawodników). Aktualnie trener Pietrasiak ma do dyspozycji piętnastu futbolistów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
