Czy Bóg uchowa Anglię od tragedii?

Radosław Kowalski
Mają najbogatszą ligę, najwspanialsze pokolenie zawodników, świetnego trenera oraz najgłośniejszych kibiców, a jednak nie potrafią ugrać niczego na piłkarskich imprezach.

O kim mowa? Oczywiście o synach Albionu.

Możemy się spierać, która liga jest najlepsza na świecie - Premier League, czy Primiera Division. Nie wchodzę w ten spór, ponieważ obie mają swoje cechy charakterystyczne, bliższe naszemu gustowi bądź bardziej odległe.

Jedno jest pewne, na angielską ligę jest ogromna koniunktura. Odpowiednie przepisy korzystne dla inwestorów spowodowały przypływ olbrzymiego kapitału, czego symbolem jest Chelsea Londyn wraz ze swoim "rosyjskich Mikołajem", Romanem Abramovichem. Angielskie media twierdzą, że rosyjski multimilioner jest jednak biedakiem w porównaniu do szefów Manchesteru City, który już w kolejnym sezonie ma zdobyć mistrzostwo.

Nic dziwnego, że to angielskiego kluby nadają ton spektakularnym sukcesom. Nic dziwnego, że to w Premier League chcą występować gwiazdy europejskiej piłki. Najlepsi piłkarze z tzw. wielkiej czwórki, którą w zeszłym sezonie rozbił Tottenham, mogą zostać wykradzeni jedynie przez "klubowe boginie" – Real Madryt oraz Barcelonę. Tylko potęga tych klubów może skłonić takich piłkarzy jak Cristino Ronaldo czy Cesc Fabregas do przeprowadzki na Półwysep Iberyjski.

Co ciekawe, pomimo ogromnego kapitału w angielskich klubach, poza Arsenalem (chociaż Arsene Wenger obiecuje, że w swojej kadrze ma angielskie talenty, o których usłyszymy niebawem) przetrwała narodowa dusza. W Liverpoolu od lat liderem jest Stefen Gerrard, Chelsea ciężko sobie wyobrazić bez Franka Lamparda, zaś o roli Wayne'a Rooneya w Manchesterze United nie ma sensu nawet dyskutować. Okazuje się zatem, że synowie Albionu są potężni. Tylko dlaczego ich rodzina jest tak ułomna?

Może największym wrogiem Anglików są indywidualności. Fabio Capello jest "ojcem" z prawdziwego zdarzenia. Niezwykle surowym, ale jednocześnie potrafiącym skierować własne dzieci na odpowiednie tory. Wczoraj Anglia wygrała ze Słowenią i w następnej rundzie zmierzy się z Niemcami. To będzie prawdziwy test dla gwiazdorów z Premier League. Stawka tego spotkania jest ogromna – w grę wchodzi unicestwienie szlachetnej angielskiej rodziny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24